"Mama na obrotach" - TikTokerka
Klaudia Klimczyk robi furorę na TikToku. Jest jedną z najpopularniejszych polskich twórczyń na tej platformie i może się pochwalić wielomilionowymi zasięgami. Ma ogrom fanów, ale, jak to zwykle bywa, i spore grono hejterów, którzy krytykują jej twórczość, śląską gwarę i wygląd. "Mama na obrotach" w podcaście Żurnalisty podkreśliła, że sprzeciwia się ocenianiu kogokolwiek przez pryzmat nadprogramowych kilogramów.
Mama na obrotach
- Powiedz mi, czy ja robię krzywdę swoimi filmami? Nikomu krzywdy nie robię, nikogo nie obrażam. Moim wyglądem kogoś obrażam? Czemu? Bo jestem plus size, większa od innych? No jestem większa. Inne kobiety też są większe, inni faceci są więksi. To co, my teraz mamy się pochować w szafie i nigdzie nie wychodzić? Czemu ta większa osoba jest tak odbierana? (...) Oni chcą mnie uszczypnąć, bo jestem większa, a powinnam schudnąć - powiedziała Klaudia.
Klaudia Klimczyk o hejcie
Klimczyk wiele razy czytała o sobie niepochlebne opinie w Internecie.
- Miałam komentarz, czy ja zrobiłam w aplikacji wizualizację, jak bym wyglądała, gdybym miała -30 kg, bo oni to zrobili. A ja mówię, ale po co oni to robią? Ja miałam za sobą diety, schudłam 30, 40 kg. Wiem, że umiem schudnąć, ale jak odrzuciłam tę dietę, to i tak powróciłam do tych kilogramów. W tamtej wersji się czułam zaj***ście, w tej wersji się czuję zaj***ście. To mi odpowiada - stwierdziła "Mama na obrotach". - Powstały filmiki, że promuję otyłość, bo się pokazuję. Teraz taka osoba większa, czytając ten komentarz, powie, że już nigdzie nie wychodzi, bo ma 42. rozmiar, bo jest większa. Albo szczuplutka dziewczyna pomyśli sobie, że coś jej np. wisi, że jest gruba i musi się odchudzać, żeby się pokazać światu i w Internecie - dodała.
Klaudia Klimczyk zawsze może liczyć na swojego męża, który daje jej siłę, być odrzucać hejt i się nim nie przejmować.
- Mój mąż mi powiedział, że mnie będzie kochał taką, jaka ja jestem. Bez względu na to, jak wyglądam. Czy ja będę bez nogi, bez ręki czy bez głowy. On mnie będzie w każdej sytuacji wspierał, bo mnie kocha. Jest ze mną 12 lat. Ja go kocham najmocniej na świecie i dziękuję Bogu, że mi go dał - wyznała TikTokerka w podcaście "Żurnalista - rozmowy bez kompromisów".
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Lady Gaga szczerze o swoim bankructwie. "Pieniądze nic dla mnie nie znaczą"
- Natalia Szroeder wyznała, co sądzi o instytucji Kościoła. "Jest mi przykro i smutno"
- Barbara Pasek urodziła synka. Posypały się gratulacje. "Witaj wśród mam"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło: "Żurnalista - rozmowy bez kompromisów"
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/East News