Ślub członka rosyjskiej rodziny carskiej. To pierwsza tego typu uroczystość od ponad wieku

Ślub carewicza Rosji
Ślub carewicza Rosji
Źródło: jacoblund / Getty Images
Jerzy Michałowicz Romanow w piątek stanie na ślubnym kobiercu. Wybranką wielkiego księcia jest Wiktoria Romanowna Bettarini. Ceremonia odbędzie się w stolicy carskiej Rosji - Petersburgu.

Kim jest Jerzy Michałowicz Romanow

Współczesna Rosja jest krajem, który rzadko kojarzy się z monarchią. Potomkowie Romanowów, dynastii władającej imperium przez 300 lat, jednak żyją. I jak wynika z prasowych doniesień, mają się świetnie. Jednym z nich jest wielki książę Jerzy Michałowicz Romanow, który w piątek poślubi swoją ukochaną. Ślub członka rodziny carskiej jest pierwszym tego typu wydarzeniem od 1917 roku.

Pradziadek pana młodego, Cyryl Władimirowicz Romanow, był wnukiem cara Aleksandra II. W czasie rewolucji październikowej uciekł do Finlandii, ostateczne schronienie znajdując we Francji. W 1924 roku jako głowa domu Romanowów przyjął tytuł cara Rosji. Tytuł odziedziczył jego syn Włodzimierz, a następnie wnuczka Maria Romanowa, która do dziś jest nazywana cesarzową de jure Rosji. Jerzy Michałowicz Romanow jej synem i od 1998 tytularnym carewiczem Rosji.

Ślub carewicza Rosji

Jerzy dorastał we we Francji, gdzie ukończył szkołę podstawową i średnią. Mieszkał również w Madrycie, gdzie uczęszczał do placówki edukacyjnej dla dzieci dyplomatów. Wyższe wykształcenie zdobył na Uniwersytecie Oksfordzkim. Współczesny carewicz pracował w strukturach wspólnot europejskich m.in. w Brukseli i Luksemburgu. Obecnie mieszka w Moskwie. Swoją przyszłą żonę poznał jako 16-latek dzięki wspólnym znajomym. W ubiegłym roku przyszła księżna przyjęła wiarę prawosławną.

Zobacz wideo: Zapaść, czyli sytuacja polskich miasteczek

Zapaść, czyli sytuacja polskich miasteczek
Źródło: Dzień Dobry TVN

Zobacz także:

Autor: Adam Barabasz

Źródło zdjęcia głównego: jacoblund / Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana