"Power Couple"
"Power Couple" to najnowszy format stacji TVN, w którym siedem par mieszkających w jednej willi musi mierzyć się z postawionymi przed nimi zadaniami. W każdym odcinku pojawiąją się trzy różne zmagania dla mężczyzn, kobiet oraz par. Poszczególni partnerzy obstawiają sukces swoich drugich połówek kwotami od 0 do 10 tys. złotych. Wygrana podwaja sumę zakładu, a porażka odejmuje pieniądze ze zgromadzonej puli. Wyeliminowane pary opuszczają willę z niczym, a zwycięska para zabierze zgromadzoną przez siebie sumę.
W programie udział biorą Agata i Piotr Rubik, Ewa Kasprzyk i Michał Kozerski, Janusz Chabior i Agata Wątróbska, Aleksandra i Piotr Gruszka, Hubert Gromadzki i Magda Nędza, Tomek Torres i Paulina Łaba-Torres oraz Katarzyna Pakosińska i Irakli Basilashvili.
"Power couple" - 5. odcinek i zadanie z samochodem
Przed uczestnikami stawiane są coraz trudniejsze zadania. W 5. odcinku pierwsze skrzypce grał lęk. Program rozpoczął się od zadania z autem, jakie dla niektórych uczestniczek było nie do przejścia. Ze starcia zwycięsko wyszły Aleksandra Guszka, Paulina Laba oraz Agata Rubik. Katarzynie Pakosińskiej i Ewie Kasprzyk nie udało się natomiast nasadzić koła i przykręcić śrub.
- Ja chcę być taką kobietą, która nie umie zmieniać koła - stwierdziła Ewa Kasprzyk.
W najgorszej sytuacji znalazła się partnerka Janusza Chabiora, która ma lęk wysokości. Zdradziła: "Na balkonach albo wysokich budynkach mam taką granicę, że coś się ze mną dziwnego zawsze działo. Miałam jakieś zaburzenie w ogóle perspektywy".
- Nie uwierzycie, że można się aż tak bać, bo ja się zdziwiłam - wyznała Agata Wątróbska.
Choć żona Janusza Chabiora próbowała się uspokoić śpiewając pod nosem piosenkę, nic nie pomogło. Potem klęczała i klęła. Wówczas aktor okazał jej wsparcie i utwierdził ją w przekonaniu, że jak nie skończy zadania to nic się nie stanie. "Będę Cię nadal kochał, tak jak Cię kochałem" - dodał.
- Mieliśmy umowę taką wcześniej, że jeżeli będzie już sytuacja przekraczała pewien pułap jej wytrzymałości, to ma powiedzieć "stop" i nie ciągniemy tego dłużej - zdradził aktor.
5. odcinek "Power couple" - zadanie dla mężczyzn
W kolejnym zadaniu zostały z kolei wystawione na próbę relacje poszczególnych par. Kobiety były w wielkim niebezpieczeństwie, z którego nie mogły samodzielnie się uratować. Zostały przywiązane do słupa, naprzeciwko którego umieszczono wielkiego węża strażackiego. Mężczyźni natomiast mieli ograniczoną ilość czasu, by ich ochronić przed falą zimnej wody.
- To nie będzie wyglądało delikatnie i subtelnie, to będzie wyglądało konkretnie - ocenił Olivier Janiak.
To zadanie było niewykonalne. Nie dało się uratować kobiet kluczykami czy specjalnymi narzędziami. Wyjście z tej opresji było jedno - należało osłonić ukochaną własnym ciałem. Każda z uczestniczek miała nadzieję na szlachetne uratowanie przez partnera. W bohaterski sposób zachował się Tomasz Torres, Michał Kozerski, Irakli Basilashvili oraz Janusz Chabior. Rozczarowane były z kolei partnerki Piotra Rubika oraz Piotra Gruszki, ponieważ to oni jako jedyni nie wykonali zadania .
- Ja widziałem u niej oczy takie, jak nigdy jeszcze w życiu nie widziałam. A znam ją już 25 lat - skomentował Piotr Gruszka.
Power Couple - kiedy oglądać
Odcinki programu "Power Couple" emitowane są w każdą kolejną sobotę o godzinie 20:00 na antenie TVN.
- Naprawdę wkręciliśmy się w tę grę. Trochę traktujemy to właśnie jako rywalizację. Presja jest - wyznała Paulina Laba
Zobacz też:
- Szczegóły pogrzebu księcia Filipa. Jak wygląda pożegnanie męża królowej Elżbiety II?
- Justin Bieber o uzależnieniu od narkotyków: "Straciłem kontrolę nad swoją wizją kariery"
- "Brzydki" trend, który podbija ulice. Czym jest patchwork? "To, co nieperfekcyjne jest fajne i ciekawe wizualnie"
Autor: Sabina Zięba