Koncert Pink w Hyde Parku. Wokalistka przerwała występ
W minioną niedzielę Pink miała okazję spotkać się z fanami i zaśpiewać w Hyde Parku w Londynie swoje największe przeboje. Gdy wykonywała utwór "Just Like a Pill", nieznanej tożsamości uczestniczka koncertu rzuciła w stronę wokalistki przeźroczysty woreczek z zaskakującą zawartością. Jak wynika z późniejszych ustaleń, w zamkniętym opakowaniu znajdowały się ludzkie prochy.
- To twoja matka? - zapytała ze sceny Pink, przerywając na chwilę swój występ i podnosząc worek z podłogi. - Nie wiem, co o tym myśleć - dodała po chwili i odłożyła nietypowy pakunek w bezpieczne miejsce, tuż przy głośniku.
Fanka Pink rzuciła na scenę worek z prochami własnej matki
Niecodzienna sytuacja, do której doszło podczas występu Pink, została nagrana przez jednego z uczestników koncertu. Oglądający filmik internauci docenili profesjonalizm zaskoczonej incydentem wokalistki i zwrócili uwagę na jej stalowe nerwy.
- Dobrze sobie z tym poradziła, bo ja na pewno byłbym wściekły, gdyby ktoś dał mi prochy swojej mamy - czytamy na Twitterze.
Z pozostałych komentarzy zamieszczonych pod nagraniem udało się wywnioskować, że fanka Pink, która zdecydowała się na rzucenie woreczka na scenę, rzeczywiście przetrzymywała w nim prochy przedwcześnie zmarłej matki. Miała ponoć obiecać rodzicielce, że w ten sposób będzie "zabierała ją ze sobą w różne miejsca".
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Margaret zapowiada nową płytę. "Myślę, że jestem dojrzalsza"
- Zara Larsson o karierze i największej miłości. "Chciałabym robić znacznie więcej, ale jestem dość leniwa"
- Taylor Swift po raz pierwszy odwiedzi Polskę. Gdzie i kiedy wystąpi?
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: Twitter
Źródło zdjęcia głównego: Lorne Thomson/Getty Images