Wyznanie Pauliny Smaszcz
Paulina Smaszcz to dziennikarka, bizneswoman i była żona prezentera Macieja Kurzajewskiego. Jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie obserwuje ją ponad 87 tysięcy osób. W najnowszym wpisie, Paulina Smaszcz postanowiła podzielić się z fanami szczerym wyznaniem.
W Zaduszki wspominała o stracie bliskich jej osób m.in. o odejściu ukochanego taty, dziadków, przyjaciółki czy byłego teścia, któremu dziennikarka "zadedykowała swój doktorat, ponieważ tylko on w nią wierzył". - Idę przez codzienność wciąż posiadając ich nr telefonu, jakby byli, jakby nie odeszli, jakby byli obok, a nie w tych zimnych grobach. Nie chcę pogodzić się z ich śmiercią - napisała na Instagramie.
Paulina Smaszcz wspomina zmarłych synów
Pod koniec wpisu Paulina Smaszcz wspomniała jeszcze o jednej bardzo trudnej stracie w jej życiu - trzech synkach. - Nie śpię od lat po nocach, bo wciąż mam przed oczami moich 3 blond synków, którzy nie przeżyli, ale ich serce biło pod moim sercem, ale to zrozumie tylko MATKA - dodała.
Post byłej żony Macieja Kurzajewskiego poruszył fanów. - "Moja poznanianka, tulę Paula. Dmucham w twoje skrzydła i posyłam ciepłe myśli, tutaj z krainy ziemniaka", "Wzruszający tekst. Kobieto - inspirujesz mnie. PODZIWIAM", Nic dodać, nic ująć... Łza sama poleciała po policzkach" - czytamy w komentarzach.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Nagle stracili 13-letnią córkę. Jak żyje się z pustką w sercu? "Przyjdzie czas, gdy się spotkamy"
- 29-latka zmarła przez błąd ratowników medycznych. Kto za to odpowie?
- Nie żyje 35-letnia aktorka. Była w ósmym miesiącu ciąży
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: Instagram