Olga Frycz szczerze o relacjach z macochą córki. "Taka szczuplutka, a ja z tym brzuchem"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Olga Frycz - zapracowana mama
Olga Frycz - zapracowana mama
Samotność w macierzyństwie
Samotność w macierzyństwie
Kasia Sokołowska o macierzyństwie
Kasia Sokołowska o macierzyństwie
Paulina Krupińska-Karpiel o macierzyństwie. "Dzieci osób publicznych mają przerąbane"
Paulina Krupińska-Karpiel o macierzyństwie. "Dzieci osób publicznych mają przerąbane"
Joanna Krupa o zdrowiu i macierzyństwie
Joanna Krupa o zdrowiu i macierzyństwie
Rodzicielstwo bliskości – przepis na szczęśliwe dziecko?
Rodzicielstwo bliskości – przepis na szczęśliwe dziecko?
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim
Kamila Kamińska o macierzyństwie
Kamila Kamińska o macierzyństwie
Olga Frycz opowiedziała, jakie relacje łączą ją z macochą starszej córki. Aktorka zaznaczyła, że ukochana jej byłego partnera świetnie dogaduje się z Heleną. Jak wyglądało ich pierwsze spotkanie?

Olga Frycz o relacjach w rodzinie

Olga Frycz to znana aktorka. Doczekała się dwóch córek - Heleny i Zosi. Tatą Heleny jest trener tajskiego boksu Grzegorz Sobieszek, a Zosi podróżnik Łukasz Nowak. Artystka samodzielnie wychowuje dziewczynki, jednak wielokrotnie zaznaczała, że ma dobre kontakty z ojcami swoich pociech.

Związek z trenerem Grzegorzem Sobieszkiem trwał kilka lat, para miała wziąć nawet ślub. Relacja nie przetrwała próby czasu, a byli partnerzy szybko zaczęli planować przyszłość osobno. Po rozstaniu trener związał się z nową partnerką, Kariną. W podcaście "Po macoszemu" aktorka zdradziła, jak dogaduje się z macochą starszej córki.

Olga Frycz o relacjach córki z macochą

Artystka przyznała, że Helena ma świetny kontakt z partnerką taty.

- Ja daję jej absolutnie wolną rękę. Wiem, że mają jakieś swoje sprawy, "dziewczyńskie" wieczory, wyjazdy. One mają rewelacyjny kontakt i ja się z tego powodu bardzo cieszę, bo zawsze powtarzam, że im więcej osób kocha moje dziecko, tym lepiej po prostu - tłumaczyła w podcaście "Po macoszemu".

Olga Frycz wspomniała także, jak czuła się podczas pierwszego spotkania z ukochaną Grzegorza.

- Byłam opuchnięta, blada. Kupiłam wtedy używaną hulajnogę dla Helenki, więc umówiłam się z nimi gdzieś na Mokotowie i przyjechali. Wysiada Karina, którą oczywiście znałam ze zdjęć, z Instagrama, Helenka mi o niej opowiadała - opowiadała aktorka.

- Wyszła z samochodu taka piękna, taka szczuplutka, a ja z tym brzuchem. Wtedy jej powiedziałam, że jest jeszcze ładniejsza niż na Instagramie - dodała. - Jakoś od samego początku wiedziałam, łatwiej było mi wychodzić z takiej pozycji, że wszystko będzie dobrze, a ona nie chce niczego złego zrobić mojemu dziecku - podsumowała Olga Frycz.

Zobacz także:

Autor: Aleksandra Matczuk

Źródło: Plejada.pl/"Po macoszemu"

Źródło zdjęcia głównego: MWmedia

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana