Ola żałuje wielu decyzji, które podjęła w "Hotelu Paradise". "Chciałam zrobić świństwo byłemu przyjacielowi"

Ola żałuje wielu decyzji, które podjęła w "Hotelu Paradise"
DDONLINE_HP9_OLA_FINALWOJTEKMAJA
Aleksandra Buczyńska bez wątpienia była jedną z najbarwniejszych postaci 9. edycji "Hotelu Paradise". Wzbudzała duże kontrowersje zarówno wśród uczestników, jak i wśród widzów randkowego reality show. W wielu sytuacjach pociągała za sznurki, manipulowała, tworzyła spiski i strategie, by pozbyć się nieprzyjaciół z willi. Jak z perspektywy czasu ocenia swoje zachowanie w programie?

Ola była graczem w "Hotelu Paradise"?

Ola doskonale odnalazła się w rajskiej grze. Niczym najlepszy szachista wyprzedzała ruchy mieszkańców willi, opracowywała strategie na Rajskie Rozdania, ale również przygotowywała się do najtrudniejszych pytań, które były zadawane jej podczas cotygodniowych Pandor.

Buczyńska potrafiła zjednać sobie ludzi i wpływać na ich decyzje. Gdy ktoś orientował się, że dziewczyna gra i spiskuje za plecami innych, natychmiast stawał się jej nieprzyjacielem i ucinała z nim kontakt. Czy Ola pojawiła się w programie z gotową strategią na dojście do finału?

- Wymyśliłam wszystko na bieżąco, bo nie byłam w stanie przewidzieć, co przyniesie raj i jakie będą przywileje, więc to wszystko było w głowie, ta głowa ciągle pracowała, kręciła te pomysły na bieżąco. Lecąc do hotelu, na pewno chciałam przeżyć tam jak najwięcej i dojść do finału. Nie zależało mi na wygranej, ale żeby być od początku do końca - powiedziała finalistka "Hotelu Paradise" w rozmowie z Justyną Piąstą, dziennikarką serwisu dziendobry.tvn.pl.

"Hotel Paradise 9". Czego Ola najbardziej żałuje?

Ola często inicjowała spiski przeciwko swoim rywalom w hotelu. Czy miała chwile zawahania lub autorefleksji, że jej działania mogą komuś sprawić przykrość?

- Pod koniec, po ostatnim Rajskim złapała mnie taka autorefleksja, że chciałam zrobić świństwo byłemu przyjacielowi w hotelu. Karolowi. Chciałam wyrzucić jego partnerkę. Tak jak mąciłam z Anastazją czy z kimkolwiek innym wcześniej, to nie byłam z nimi na tyle blisko i nie przywiązywałam się - przyznała Buczyńska.

Czy Ola żałuje, że chciała postąpić nie fair w stosunku do Karola i jego partnerki?

- Tak, żałuję. Bardzo się bałam tego odcinka, bardzo się bałam tego oglądać. Nie wiem, co ja wtedy miałam w głowie, że chciałam aż tak mocno zagrać, ale na szczęście to nie wyszło - podsumowała.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości