Ola Nizio i jej nowa droga
Ola Nizio była laureatką muzycznego talent show, lecz jej kariera nie potoczyła się tak, jakby sobie tego życzyła.
Wygrywając program byłam przekonana, że złapałam Pana Boga za nogi. A okazało się, że go złapałam za malutki palec i bardzo kurczowo się tego trzymałam. Świat, do którego trafiłam bardzo szybko pędził i musiałam się go nauczyć od początku do końca
- wspomina.
Ola nie ukrywa, że źródłem jej rozczarowania była również nie najlepsza relacja z wytwórnią, z którą się wówczas związała.
Kontent, który chcieli mi zaproponować totalnie nie zgadzał się ze mną i moją osobowością
- zaznacza piosenkarka.
Po zerwaniu współpracy, wokalistka może wreszcie tworzyć i śpiewać to, co sama chce. Właśnie niedawno wydała singiel „Nie nasz czas”.
„Nie nasz czas” - nowy singiel Oli Nizio
Zdaniem Oli Nizo, ta piosenka jest preludium do tego, co ma do pokazania jako 25-letnia, świadoma kobieta.
Tekst został napisany przez mojego przyjaciela Arka Żureckiego, który również był producentem tej piosenki. Gdy tylko zobaczyłam ten tekst, pomyślałam: o Boże, to jest moja historia
- podkreśla wokalistka.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
- Omenaa Mensah o patchworkowej rodzinie. „Vanessa chciała mieć rodzeństwo, namawiała mnie na in vitro”
- Agata Młynarska opublikowała romantyczne nagranie z mężem. "Miłość się kręci"
- Polacy tęsknią za "normalnym życiem". Czego brakuje nam najbardziej w czasach pandemii?
Autor: Luiza Bebłot
podziel się: