Naya Rivera uznana za zmarłą. Służby poszukują jej ciała w jeziorze Piru

Naya Rivera, gwiazda serialu "Glee", została uznana za zmarłą. Aktorka i wokalistka zaginęła na jeziorze Piru, po którym pływała pontonem ze swoim 4-letnim synem, Joseyem. Po pewnym czasie zauważono, że nie ma jej przy chłopcu. Dziecko wyjaśniło, że mama wskoczyła do wody, aby popływać i już nie wróciła. Ciała jak na razie nie udało się odnaleźć.

Naya Rivera uznana za zmarłą

33-letnia gwiazda serialu "Glee", Naya Rivera, została uznana za zmarłą. W czwartek 9 lipca odbyła się konferencja prasowa Biura Szeryfa Hrabstwa Ventura. Służby zakładają, że aktorka utonęła. Akcja poszukiwawczo-ratunkowa zmieniła się więc w operację odnalezienia ciała.

Celem nadal jest sprowadzenie panny Rivery do jej rodziny

- podał Chris Dyet, zastępca szeryfa.

Podczas misji wykorzystywane są m.in. drony, helikoptery oraz pomoc płetwonurków.

''Gwiazda „Glee” Naya Rivera uznana za zmarłą. Trwa akcja poszukiwania ciała aktorki w rejonie jeziora Piru'', źródło: Ruptly/x-news

Naya River zaginęła

Naya Rivera w środę 8 lipca wypłynęła wynajętym pontonem na jezioro Piru wraz ze swoim synkiem. Po kilku godzinach członkowie załogi pływający na innej łodzi zauważyli, że chłopczyk dryfuje sam, bez opieki. Czterolatek został przesłuchany przez funkcjonariuszy, gdy ci dotarli na miejsce zdarzenia. Poinformował, że jego matka sama wyskoczyła do wody, po czym już nie wróciła. Tymczasem na pokładzie została znaleziona kamizelka ratunkowa kobiety. Rozpoczęto wtedy poszukiwania Rivery.

Naya w dniu zaginięcia zdążyła opublikować na swoim Instagramie zdjęcie z synkiem.