Mayu Gralińska-Sakai dała się poznać szerszej publiczności dzięki roli w serialu "BrzydUla 2". Artystka od najmłodszych lat mieszka w Polsce, jednak stara się nie zapominać o swoich korzeniach. W Dzień Dobry TVN aktorka i jej mama Yo Sakai-Krasińska opowiedziały o pięknie japońskiej kultury.
Mayu Gralińska-Sakai - wszechstronnie utalentowana artystka
Mayu Gralińska-Sakai zaskarbiła sobie sympatię widzów, wcielając się w rolę asystentki pana Hu w serialu "BrzydUla 2". Praca na planie popularnego formatu to kolejny rozdział w jej zawodowej karierze. Wcześniej artystka poświęcała swój czas na taniec w balecie.
- Dość późno zaczęłam tę historię. W zasadzie dopiero w wieku 14 lat mnie olśniło, że chcę to robić i to kocham. Niedługo potem dostałam się do szkoły baletowej. Udało mi się ją skończyć, tańczyłam w teatrach - zdradziła Mayu Gralińska-Sakai. Podkreśliła też, że zamiłowanie do tej formy sztuki odziedziczyła po mamie.
- Zaczynałam tańczyć balet, mając 9 lat - potwierdziła Yo Sakai-Krasińska.
"BrzydUla 2"
Japońska kultura w polskim domu
Yo Sakai-Krasińska przyszła na świat w Japonii. Pragnienie doskonalenia umiejętności tanecznych skłoniło ją do podjęcia decyzji o przeprowadzce do Europy. Występowała między innymi na deskach Opery Norweskiej. W Polsce zdecydowała się osiąść na stałe, gdy Mayu skończyła cztery lata. Nie zapomniała jednak o rodzimej tradycji.
- Mama zawsze gotowała po japońsku w domu. Pamiętam, że do szkoły dostawałam bento i japońskie posiłki, co raczej wprawiało w zdziwienie kolegów z klasy - wyznała Mayu Gralińska-Sakai. Dodała też, że już jako mała dziewczynka pragnęła jak najlepiej poznać kulturę kraju kwitnącej wiśni.
- Był taki moment, kiedy chodziłam do szkoły japońskiej raz w tygodniu, ale to zaczęło kolidować z polskim systemem edukacji. Musiałam wybrać, a ponieważ mieszkałyśmy w Polsce, to stanęło na jednym - podsumowała aktorka.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.
Zobacz także:
- Ewelina Lisowska i Kubańczyk - razem na scenie i na sali treningowej. "Sport uczy pokory"
- Joanna Kurowska w szczerej rozmowie o pracy, córce i zmarłym mężu. "Na terapię poszłam 16 lat temu i to jest proces"
- Jacek Kawalec nowym wokalistką Budki Suflera. "Ludzie myślą, że jak aktor, to będzie poezja przynudzana"
Autor: Magdalena Brzezińska
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/East News