Martyna Wojciechowska pokazała, jak śpiewa Kabula

Martyna Wojciechowska w 2017 roku adoptowała Kabulę, nastolatkę z Tanzanii, która urodziła się z albinizmem. Podróżniczka wspiera swoją córkę i kibicuje jej, gdy spełnia marzenia i realizuje pasje. Tym razem pokazała fanom, jak Kabula pięknie śpiewa. Nagranie podbiło serca internautów.

Martyna Wojciechowska jest dumna z Kabuli

Historia Kabuli kilka lat temu poruszyła serca widzów. Martyna Wojciechowska w 2014 roku udała się do Tanzanii, by nagrać dokument "Ludzie Duchy", który opowiadał o problemie przemocy wobec osób z albinizmem. Kabula była główną bohaterką odcinka, miała wtedy 16 lat. W czasie realizacji reportażu, między podróżniczką a nastolatką zrodziła się przyjacielska więź. Z czasem Martyna zapragnęła zaopiekować się dziewczynką i w 2017 roku doszło do adopcji.

Wojciechowska jest przybraną mamą dla Kabuli, ale kocha ją jak rodzoną córkę. Jest dla niej największym wsparciem i cieszy się z każdego jej sukcesu. Jedną z pasji Kabuli jest śpiew, dlatego nagrywa swoje piosenki i teledyski. Martyna pochwaliła się w sieci nagraniem, na którym możemy usłyszeć, jak świetną wokalistką jest jej adoptowana pociecha.

- Zapraszam was na wyjątkowy występ. A śpiewać będzie moja największa gwiazda prosto z Tanzanii, czyli Kabula! Jestem z Niej taka dumna! Kiedy patrzę na ten uśmiech i błyszczące oczy, to widzę, jak wielkie szczęście daje jej śpiewanie. Nie ma piękniejszego widoku niż człowiek, który podąża za swoimi marzeniami i je realizuje. Krok po kroku - napisała na Instagramie podróżniczka.

Fani zachwycają się zarówno Kabulą jak i Martyną: "Wystarczyła jedna kobieta o wielkim sercu, żeby życie Kabuli się odmieniło. Aż przyjemnie patrzeć, jak ona z tej wolności korzysta", "Pięknie, że ma możliwość spełniać swoje marzenia", "Brawo Kabula, brawo Martyna!", "Pięknie śpiewa pani córeczka" - czytamy w komentarzach.

Kabula - adoptowana córka Martyny Wojciechowskiej

Kabula Nkalango Masanja w 2014 roku wystąpiła w dokumencie "Ludzie Duchy" reżyserowanym przez Martynę Wojciechowską oraz Marka Kłosowicza. Reportaż opowiada historię tanzańskich dzieci, które urodziły się z albinizmem. Z powodu swojego odmiennego wyglądu są prześladowane.

Główną bohaterką filmu była Kabula. Gdy miała 13 lat została okaleczona przez grupę mężczyzn, którzy odcięli jej rękę w celu stworzenia amuletu. W Tanzanii wierzy się, że ciało albinosów ma magiczną moc. Tragiczny los nastolatki poruszył widzów. Po kilku miesiącach od emisji dokumentu, Kabula otrzymała ponad 100 tys. złotych. Dzięki zebranym pieniądzom mogła opłacić swoją edukację w kierunku prawniczym. W 2017 roku została adoptowana przez Martynę Wojciechowską.