Martyna Wojciechowska – wychowanie dziecka
Ile razy słyszeliście od rodziców, by czegoś nie robić, bo nie wypada, bo to niebezpieczne, bo może wam się nie udać? Poznawanie świata i uczenie się na błędach to jednak istotna rzecz w życiu każdego człowieka. Stach przed porażką może paraliżować nas już od najmłodszych lat, a przecież nie o to chodzi. Martyna Wojciechowska otwarcie przyznała, że jako dziecko otrzymała od rodziny wiele wsparcie. Nigdy nie była krytykowana i oceniana, nawet gdy robiła rzeczy ryzykowne czy głupie. Podróżniczka zdradziła, że właśnie ta wolność ukształtowała jej charakter i osobowość. Teraz cechy te pragnie przekazać swojej córce.
Od najmłodszych lat pozwalałam mojemu dziecku podejmować różne decyzje: w co się chce ubrać, co chce zjeść, jak będziemy spędzać czas. Pokazywanie dziecku, że może podejmować decyzje, co więcej godzenie się na to, że to będą czasami złe decyzje, to proces uczenia dziecka odwagi. Ja to dostałam w domu. Nie byłam krytykowana, nie słyszałam: "I po co ci to było? A nie mówiłam? Wiedziałam, że tak będzie...", a czasami robiłam rzeczy naprawdę ryzykowne, wariackie i po prostu głupie. Gdybym miała powiedzieć, co nas naprawdę buduje, to bezwarunkowa miłości, akceptacja i prawo do popełniania błędów. WOLNOŚĆ zawsze była jedną z najważniejszych wartości w moim życiu, to ona mnie ukształtowała. Chcę miłość do niej przekazać także mojej Córce– napisała Martyna.
Martyna Wojciechowska o wolności
Nowy post Martyny licznie komentowały fanki. Kobiety przyznały podróżniczce rację i dodały, że wolność jest w każdym z nas i właśnie to należy pielęgnować. Ponadto każda osoba ma prawo do popełniania błędów i nie powinna się ich bać. W końcu czasami trzeba spróbować w życiu czegoś szalonego i zwariowanego, by potem wyciągnąć odpowiednie wnioski.
- "Wolność jest w każdym z nas, a Ty swoją osobą i tym, co robisz, pokazujesz nam, jak należy ją w sobie pielęgnować!", "Wolność to Twoje drugie imię. Dziękuję, że zmieniasz świat na lepsze. Dziękuję, że odmieniłaś moje życie. Dzięki Tobie dzisiaj jestem jednym z najszczęśliwszych ludzi na świecie", "Bardzo mądre słowa. Czasami trzeba robić szalone i zwariowane rzeczy, popełniać błędy, by potem wyciągnąć odpowiednie wnioski" - pisali fani.
Zobacz wideo:
Zobacz także:
- Tylko u nas Afgańczycy pracujący dla NATO opowiedzieli o swoim horrorze
- Małgorzata Rozenek-Majdan o zarzutach dotyczących przerabiania zdjęć
- By zatrzymać przy sobie partnera rezygnowały z własnych potrzeb. „Robiłam wszystko, by był zadowolony”
Autor: Nastazja Bloch