Krzysztof Globisz. Po 5 latach od udaru wrócił na plan filmowy

Krzysztof Globisz prawie pięć lat temu doznał udaru, w wyniku którego był sparaliżowany i stracił zdolność mowy. Dzięki intensywnej rehabilitacji aktor dochodzi do zdrowia i wraca do pracy. W miniony weekend wziął udział w Festiwalu Zaczarowanej Piosenki.

W lipcu 2014 roku gruchnęła wiadomość, że Krzysztof Globisz zasłabł w studiu radiowym i trafił do szpitala. Po wykonaniu badań lekarze stwierdzili u aktora wylew, który doprowadził do paraliżu i afazji, czyli utraty zdolności mowy. Wielu załamałoby się taką diagnozą, ale nie Globisz - aktor nie poddał się i walczył o zdrowie. Dzięki żmudnej rehabilitacji zaczął krok po kroku odzyskiwać sprawność. Wspierali go w tym żona, przyjaciele i inne życzliwe osoby. Z pomocą Globiszowi pospieszyła m.in. Anna Dymna, która zorganizowała koncert charytatywny. Dochód ze sprzedaży biletów został przekazany na leczenie aktora.

>>> Zobacz także:

Choć Krzysztof Globisz nadal jest w trakcie rehabilitacji, to zaczął już powoli wracać do pracy. Występuje w teatrze, a niedawno zaangażował się w powstanie filmu "Prawdziwe życie aniołów" w reżyserii Artura Więcka.

W miniony weekend aktor był obecny podczas finału 15. edycji Festiwalu Zaczarowanej Piosenki organizowanego na Rynku Głównym w Krakowie przez fundację Anny Dymnej.

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości