Kenneth Mitchell nie żyje
Kanadyjski aktor Kenneth Mitchell nie żyje. Artysta znany z takich produkcji, jak "Star Trek: Discovery", "Kapitan Marvel" czy "Rekrut" od wielu lat chorował na stwardnienie zanikowe boczne (ALS). O śmierci gwiazdora za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała rodzina. - Z ciężkim sercem ogłaszamy śmierć Kennetha Alexandra Mitchella, ukochanego ojca, męża, brata, wujka, syna i drogiego przyjaciela - czytamy w poście zamieszczonym na Instagramie.
Warto dodać, że w sierpniu zeszłego roku minęło 5 lat odkąd dowiedział się o chorobie. We wpisie, który zmieścił wtedy w mediach społecznościowych żartował i przytoczył słowa swojego barta, który stwierdził, że w sklepach nie ma stosowanych kartek okolicznościowych na taką rocznicę.
W chwili śmierci artysta miał zaledwie 49 lat.
Aktor znany z serialu "Star Trek: Discovery" nie żyje. Jaka jest ostania wola artysty?
Rodzina w poście informującym o śmierci aktora, przekazała również ostatnią wolę artysty. Mężczyzna życzył sobie, aby na jego prochach wyrosło drzewo. - Chcę być pochowanym w korzeniach, by mogła być wchłonięta cała moja materia, moja energia, moja miłość, mój śmiech i łzy. Chcę sięgnąć gałęziami i dotknąć nocnego nieba - czytamy na Instagramie.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Timothée Chalamet i Austin Butler ujawniają kulisy "Diuny 2". "Naprawdę przeżywaliśmy sceny"
- Daniel Olbrychski w szczerych słowach o Tomaszu Karolaku: "Jest, choć niby nie wygląda"
- Scena jak z "Diabeł ubiera się u Prady". Streep, Hathaway i Blunt zaskoczyły na gali SAG Awards
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: Radio ZET/Plejada/Instagram
Źródło zdjęcia głównego: Liudmila Chernetska/Getty Images