Dalsza część tekstu poniżej.
Katarzyna Glinka adoptowała dziewczynkę z Zambii
Katarzyna Glinka po raz pierwszy poinformowała o adopcji Angel pod koniec 2023 roku. Teraz w rozmowie z reporterką Jastrząb Post podkreśliła, że nie była to decyzja, która dojrzewała w niej latami.
- Albo ktoś jest na to gotowy i ma taką potrzebę, żeby zrobić coś takiego, albo nie - wyjaśniła.
Jak zaznaczyła, w jej życiu pojawiła się wówczas przestrzeń, by ponownie zaangażować się w pomoc innym. - Poleciałam do Zambii, zobaczyłam ją i wiedziałam, że będę chciała jej pomagać aż do czasu, do którego ona będzie sobie tego życzyła - wyznała gwiazda.
Kasia Glinka wyraziła nadzieję, że w przyszłości Angel zdecyduje się przyjechać do Polski, by kontynuować edukację - wtedy aktorka chciałaby jeszcze bardziej zaangażować się w rozwój dziewczynki.
Rodzina na odległość. Jak synowie Katarzyny Glinki zareagowali na adopcję?
Choć Angel nie miała jeszcze okazji poznać swoich przyszywanych braci, 13-letni Filip i 5-letni Leo akceptują decyzję mamy o adopcji.
- Nie mają z nią [z Angel - przyp. red.] kontaktu, natomiast bardzo mnie w tym wspierają i naprawdę są mega otwarci, mają dobre serca - zapewniła Glinka.
Aktorka podkreśliła, że młodszy syn deklaruje chęć oddania dziewczynce swojego łóżeczka. - Chcieliby tam [do Zambii - przyp. red.] polecieć. Na to jeszcze przyjdzie czas – to jest jednak głęboka Afryka i trzeba ostrożnie z tym postępować i uważać - wyjaśniła gwiazda.
Zobacz także:
- Kasia Glinka pierwszy raz zobaczyła swoją córkę. "To jest niezwykłe odkrycie"
- Znane osoby, które adoptowały dzieci. Nie wszystkie mówią o tym głośno
- Katarzyna Glinka wykryła w piersi guzek. "Jest duży, ma prawie centymetr"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: Jastrzabpost.pl
Źródło zdjęcia głównego: MWmedia.pl