Julia Wróblewska o problemach ze zdrowiem psychicznym: "Spotkałam się z wyśmianiem oraz bagatelizowaniem"

Popularność wiąże się nie tylko z zaletami, lecz również dużą ilością trosk i zmartwień. Mimo młodego wieku, doskonale zdaje sobie z tego sprawę Julia Wróblewska. Od wielu miesięcy aktorka zmaga się z problemami psychicznymi. Jak sobie z nimi radzi?

Julia Wróblewska o problemach psychicznych

Na początku tego roku Julia Wróblewska opublikowała w mediach społecznościowych fotografię, na której pokazała zażywane przez siebie leki. Swoich obserwatorów poinformowała wówczas, że bierze je, by jej stan psychiczny był stabilny. Publikując post rozwiała także wątpliwości dotyczących ich stosowania. Twierdziła:

Te leki nie powodują, że nie jestem sobą, a to że jestem sobą! Bo jeśli bycie sobą to leżenie tygodniami w łóżku, jedzenie raz na 2 dni, smutek i nienawiść do samej siebie, to ja dziękuję za taką mnie!

Teraz aktorka czuje się już zdecydowanie lepiej i pojawiła się w Dzień Dobry TVN. Wyjawiła, co zdecydowało o tym, że powiedziała o problemach psychicznych publicznie:

Mówiłam o terapii już troszkę przed lekami. O samych lekach nie mówiłam, ani konkretnie o tym, co mi jest. Wydaje mi się, że to było takie linearne. A samo to, dlaczego się otworzyłam? Wydaje mi się, że miałam dość udawania takiej szczęśliwej osoby w social mediach

Jej wyznanie wywołało w mediach społecznościowych wachlarz emocji. Wiele osób życzyło jej powodzenia i trzymało kciuki, lecz część z komentujących nie odnosiła się do całej sytuacji przychylnie. Czy spotkała się z hejtem?

Nie wiem czy z hejtem... Wydaje mi się, że może z wyśmianiem - to na pewno - albo z takim bagatelizowaniem i typowymi "złotymi radami', które w Polsce słyszymy

- powiedziała w rozmowie z Sandrą Hajduk.

Plany na przyszłość Julii Wróblewskiej

Wróblewska niebawem skończy studia, lecz jeszcze nie wie, czym się po nich zajmie. Zapewniła, że jeżeli będzie miała jakieś możliwości, to nie zrezygnuje z aktorstwa, jednak najprawdopodobniej na jakiś czas wyjedzie z kraju:

Zawsze byłam typem człowieka, który nigdy nie wiedział, co będzie robić. (...) Mnie zawsze ciągnęło, mimo wszystko, do podróży po całym świecie i myślę, że przez jakiś czas się w ogóle nigdzie nie zatrzymam. Dopiero potem może wybiorę, gdzie tak naprawdę chcę mieszkać.

Julia zdradziła także, że w wyjściu z problemów psychicznych pomogły jej nie tylko leki oraz psychoterapia, ale także zwierzaki - dwie fretki, Lui i Kiara. Jeśli podejmie decyzję o przeprowadzce, na pewno zabierze je ze sobą.

Julia Wróblewska o seksualnej propozycji: Kobieta napisała do mnie - "mogłaś pójść i zrobić":

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Sabina Zięba

Reporter: Sandra Hajduk

podziel się:

Pozostałe wiadomości