"That! Feels Good!" - nowa płyta Jessie Ware
Jessie Ware nie ukrywa, że od poprzedniego krążka wiele się zmieniło, m.in. jej podejście do pisania. - Jestem bardziej niezależna. Teraz czuję się pewniejsza, jestem dużo bardziej skupiona niż kiedykolwiek. Czuję, że mam kontrolę i siłę. Jestem podekscytowana nowymi możliwościami w mojej muzyce. To kluczowy moment w mojej karierze, w którym czuję, że wszystko jest możliwe. I jest to niesamowite uczucie przy okazji wydania piątego albumu - mówiła artystka.
Udało jej się osiągnąć równowagę między życiem zawodowym i prywatnym, pogodzić wszystko z byciem mamą. Nie było to łatwe. Kilka lat temu przeżyła kryzys przy okazji wydania płyty.
Jessie Ware - artystka i matka
Teraz gwieździe udało się wypracować balans. - Przyznam, że nie jest łatwo. Ta żonglerka nie jest idealna. Właśnie powiedziałam mojemu mężowi, żeby nie spodziewał się, że mnie zobaczy przez tydzień od następnego tygodnia. I z góry za to przepraszam. A on na to: "w porządku". Jestem wielką szczęściarą, że jest tak wyrozumiały - podkreśla brytyjska wokalistka.
- Mój mąż jest fantastyczny. Jest jak hippis, wyluzowany, z niczym nie ma problemu. Jest wspaniały, bardzo mnie wspiera, jest też świetnym ojcem. Znakomity z niego towarzysz. Jak już mówiłam, cieszę się, że go mam - zaznacza Jessie Ware w rozmowie z Gabi Drzewiecką. Reporterka śledziła w social mediach ich podróż na Cypr: widziała zdjęcia z planu, na której Jessie wygląda jak diva, a potem fotki z trójką dzieci.
- Powiem mężowi, żeby był cicho przez chwilę, bo robi sobie smoothie, więc przepraszam widzów Dzień Dobry TVN, bo zapewne słyszycie ten dźwięk - żartuje piosenkarka. - No cóż nie jest idealny, ale wakacje były idealne. Mam wspaniałą rodzinę i bardzo to doceniam. Doceniam też to, że mogę w trakcie mojej kariery robić tak wspaniałe rzeczy. Płyta "That feels good" dokładnie odzwierciedla to, jak teraz się czuję - stwierdziła wokalistka.
Otwierający album utwór zaczyna się od głosów wielu osób. Nagrali je przyjaciele Jessie, jej mama i Rosin Murphy.
- Jest tam moja mama, Rosin, Kylie Mingue, wiele osób. To była dobra zabawa. Nagrałam im wiadomość głosową z prośbą, żeby nagrali, jak w różny sposób mówią tytuł mojej płyty. I tak zrobili.
Czy dzieci słuchają utworów słynnej mamy? Co o nich sądzą? - Puszczam muzykę w samochodzie, w kuchni. Staram się, by moje dzieci skupiły się na chwilę albo chociaż, żeby mąż posłuchał, gdy dzieci szaleją. Mają swoje ulubione piosenki, pewnie dlatego, że musieli ich słuchać wiele razy. Mój syn nie ma problemu z pokazaniem mi, jeśli coś mu się nie podoba. Zatyka uszy w ten sposób. Ja mówię: "ok, to nie będzie piosenka. którą pokochasz". Są szczere do bólu. Ale to fajne - podsumowuje gwiazda.
Zobacz także:
- Doda opowiedziała o swojej walce z chorobą. "Niełatwo prosić o pomoc"
- Aktor był dzieckiem, gdy przeżył dramat. "Znalazłem mojego martwego ojca"
- Justyna Steczkowska zaliczyła groźnie wyglądający upadek. "Spadająca gwiazda"
Autor: Luiza Bebłot
Reporter: Gabi Drzewiecka
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN