Jacek Jan Fedorowicz to polski satyryk, aktor, prezenter telewizyjny, artysta malarz, rysownik i felietonista. Choć w życiu robił wiele rzeczy, jak przyznaje, najbliższe jego sercu okazało się radio. Jak wspomina działalność zawodową? Z artystą rozmawialiśmy także o jego małżeństwie z Anną Rytel-Fedorowic. Dlaczego nazywa żonę "szarą eminencją"?
Jacek Federowicz – człowiek wielu talentów
Jacek Federowicz urodził się w 1937 roku w Gdyni. W swojej karierze zawodowej chwytał się wielu prac. Działał jako satyryk, aktor, prezenter radiowy i telewizyjny, a także felietonista. Na pytanie, którą z działalności lubił najbardziej, odpowiada: "Zdecydowanie radio. To, co robiłem w radiu, było najlepsze. Być może to sprawia, że to najlepiej wspominam. Miałem szeroki wachlarz zainteresowań. Wynikało to z tego, że nie byłem w żadnym kierunku utalentowany tak wyraźnie. Miałem skłonności w wielu różnych kierunkach, podsycany przez warunki historyczne. Stalinizm kwitł, rodzina nie bardzo miała z czego żyć. Musiałem sam zacząć zarabiać na życie, miałem 16 lat. Zacząłem od żartów rysunkowych w prasie. To się łączyło z kierunkiem studiów. Zaraz potem zrobiliśmy teatr. Z tego studenckiego Bim-Bomu złapali mnie do radia w Gdańsku. Potem telewizja, która była naturalnym przedłużeniem radia".
Oprócz tego Jacek Federowicz prowadził także festiwal w Opolu. Na tym jednak nie zakończyła się jego aktywność.
- Zawsze lubiłem też kręcenie filmów, cały montaż. Cały dziennik telewizyjny polegał głównie na montażu. Usiłowałem pokazać, jak łatwo jest oszukać widza, zmanipulować – wyjaśnił.
Do niedawna Jacek Federowicz spełniał się także w sporcie. W wolnym czasie aktywnie biegał.
- Zbliżam się do 90. W tym wieku się nie biega. W tym wieku się pokonuje przestrzeń i z daleka może to wygląda na bieg, ale czar pryska kiedy starsza pani obładowana zakupami nagle wyprzedza. O bieganiu mogę opowiadać godzinami. Skończyłem niedawno w pierwszej dziesiątce biegających 80-latków w całej Polsce - powiedział.
Jacek Federowicz i jego szara eminencja
Jacek Federowicz od wielu lat jest także spełnionym mężem malarki Anny Rytel-Fedorowicz, tatą i dziadkiem. Jak przyznaje, jego małżonka to osoba, która inspiruje go do działania i zawsze wspiera.
- Dziś za tym wszystkim, co ja robię, czai się szara eminencja. Tajemnicza postać, która wszystko inspiruje, wszystko recenzuje, akceptuje lub nie, po czym się usuwa. Oszukam instynkt zachowawczy mojej żony artystki i pokażę światu, jaką mam zdolną żonę - powiedział.
Ciepło o małżeństwie Ani i Jacka wypowiadają się także ich przyjaciele. - Ich związek to jest prawie 70 lat. Jest wielką wartością - powiedziała Maja Komorowska, aktorka.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Maciej Musiał świętował 30. urodziny. Rozwiąż quiz i sprawdź, ile wiesz o aktorze i jego artystycznym dorobku
- Wygrał pierwszą edycję programu "You Can Dance – Po prostu tańcz!". Co słychać dziś u Macieja Florka i Wioletty Fiuk?
- Dawid Podsiadło zdradził line-up swojego festiwalu. Fani wściekli. "Ale rozczarowanie"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN