Finał "Hotelu Paradise 8". Dlaczego Agnieszka rozbiła złotą kulę?
Agnieszce Siedlak wielokrotnie zarzucano w programie, że jest: "nudna" i porównywano ją do "zupy pomidorowej". Zwyciężczyni 8. edycji "Hotelu Paradise" postanowiła udowodnić wszystkim, że zbyt pochopnie ją ocenili. Kiedy była na ścieżce lojalności, zrobiła coś, o co pewnie niewielu ją podejrzewało. Po wejściu na pole z kwotą 100 tys. zł, rozbiła swoją złotą kulę.
Aga w rozmowie z Justyną Piąstą, dziennikarką serwisu dziendobry.tvn.pl opowiedziała o kulisach tej zaskakującej sytuacji.
- Jak już byliśmy bliżej finału, to ja sobie z Jędrkiem usiadłam i mówię: "Jędrek, zróbmy coś. Wiesz, co się stanie, jak my nie rzucimy tą kulą? Będziemy właśnie tą ciotką i tym wujkiem. Będziemy tacy nudni, do przewidzenia. Ja będę tą zupą pomidorową, którą cały czas mi wytykali". (...) Powiedziałam Jędrkowi, że może sam rzucić tą kulą, ale powiedział, że nie rzuci. (...) Ja mówię: "No nie rzucaj, bo będzie mi przykro". Ja też wtedy powiedziałam, że nie rzucę kulą - tłumaczyła Aga.
Co jednak sprawiło, że Siedlak postanowiła zmienić zdanie?
- Stojąc na tej ścieżce lojalności, stojąc na tych 50 tys., w życiu bym nie przypuszczała, że ja rzucę kulą. Nie planowałam tego kompletnie. Naprawdę. I idąc ku wyższej sumie, mając ją bliżej, będąc bliżej tych 100 tys., uczestnicy zaczęli krzyczeć: "zupa pomidorowa", "ciocia", "wujek", "Jędrek, a jaki ty masz typ kobiety?". Zaczęli tak podkręcać. (...) Potem znowu krzyczeli o tej zupie pomidorowej. Ja mówię, że nie jestem zupą pomidorową. A oni, że jestem. Ja mówię, nie jestem. I Ola krzyknęła: "To pokaż!". I ja się nie zastanawiałam, po prostu uderzyłam tą kulą. Pomyślałam: "Jezu, co ja zrobiłam, co ja zrobiłam?". Od razu pobiegłam do Jędrka. Na maksa się zestresowałam. On powiedział mi wtedy, że nie jest zły i ja jeszcze bardziej zaczęłam płakać - wspominała zwyciężczyni "Hotelu Paradise".
- Często mam tak, że najpierw robię, później myślę. (...) Ile ja przeczytałam hejtu, że to jest nudna edycja, że my jesteśmy nudni, że w ogóle nic się nie dzieje. Myślę, że większość widzów zaskoczyłam i zrobiłam koniec sezonu, więc grupa powinna być mi za to wdzięczna - podsumowała Agnieszka.
"Hotel Paradise 8". Czy Agnieszka podzieliła się wygraną z Jędrzejem?
To, co Siedlak zrobiła na ścieżce lojalności, przejdzie do historii "Hotelu Paradise". Zwyciężczyni wygrała 100 tys. zł, ale czy oddała połowę pieniędzy swojemu partnerowi?
- Tak, podzieliłam się z Jędrkiem wygraną. Od samego początku było takie założenie, nawet nie podejmując tej decyzji, że rzucę kulą, że dzielimy się na pół, cokolwiek się nie wydarzy. Bez względu na to, czy rzuciłam, czy bym nie rzuciła, również dzielimy się na pół tymi pieniędzmi. Razem doszliśmy do finału, razem byliśmy od samego początku. Za bardzo Jędrka szanuję, żeby wywinąć mu taki numer, a poza tym pieniądze nie są w życiu najważniejsze. Stwierdziłam, że nawet jeżeli rzucę tą kulą, to to będzie taki test naszej relacji, czy jest wartościowa. I jest - przyznała Agnieszka w rozmowie z Justyną Piąstą.
Wywiad ze zwyciężczynią 8. edycji "Hotelu Paradise" możesz zobaczyć w materiale wideo.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- "Czy twoja mama byłaby dumna?". Ada z "Hotelu Paradise 8" komentuje zarzuty o braku szacunku
- Pośladki Michała z Hotelu Paradise wzbudziły emocje w Dzień Dobry TVN. Uczestnik zdradził sekret sylwetki
- Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński na ścieżce lojalności. Jak dobrze się znają nasi prowadzący?
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: TVN