Gwiazdy żegnają Ozzy’ego Osbourne’a. "Był jednym z największych darów"

Projekt bez nazwy (87)
Projekt bez nazwy (87)
Nie żyje Ozzy Osbourne, frontman zespołu Black Sabbath. Informacja o jego śmierci poruszyła fanów na całym świecie. Ikonę żegnają nie tylko muzycy, ale także gwiazdy sportu i politycy, podkreślając, jak ogromny wpływ miał na kulturę i całe pokolenia. "Dziedzictwo artysty będzie żyło dalej dzięki miłośnikom muzyki na całym świecie" - przekazał portal MTV.
Kluczowe fakty:
  • Ozzy Osbourne nie żyje. Legendarny wokalista Black Sabbath zmarł 22 lipca w wieku 76 lat, zaledwie dwa tygodnie po swoim pożegnalnym koncercie w Birmingham.
  • Ozzy’ego żegnają gwiazdy muzyki, m.in. Elton John, Metallica, Queen, Pearl Jam, Rolling Stones i Aerosmith. Hołdy składają także sportowcy (David Beckham) i politycy, w tym posłanka z Birmingham.
  • Dziedzictwo i pamięć – Fani na całym świecie oddają cześć "Księciu Ciemności", składając kwiaty i wiadomości. Artysta pozostawił po sobie nie tylko muzykę, ale też silne emocjonalne dziedzictwo, które – jak podkreślają inni twórcy – będzie żyło wiecznie.

Nie żyje Ozzy Osbourne. Świat żegna legendę

Ozzy Osbourne to legendarny muzyk, autor tekstów oraz założyciel i wokalista zespołu Black Sabbath. Jeszcze dwa tygodnie temu (5 lipca) artysta zagrał pożegnalny koncert na scenie Villa Park w Birmingham. Pięć dni później ujawnił, że planuje wydać swoje wspomnienia zatytułowane "Last Rites" ("Ostatnie namaszczenie"). Książka, zapowiadana jako "wstrząsająca, gorzko zabawna, nigdy dotąd nieopowiedziana historia o zejściu Osbourne’a do piekła", ma się ukazać 7 października.

We wtorek, 22 lipca rodzina przekazała smutnie wieści. Gwiazdor odszedł w Wielkiej Brytanii w wieku 76 lat.

- "Z większym smutkiem, niż słowa mogą wyrazić, musimy poinformować, że nasz ukochany Ozzy Osbourne zmarł dziś rano. Był ze swoją rodziną i otoczony miłością. Prosimy wszystkich o uszanowanie prywatności naszej rodziny w tym czasie" — przekazali bliscy.

W sieci zawrzało, a wyrazy hołdu dla zmarłego Ozzy’ego Osbourne’a spływają z całego świata. Artystę żegnają muzycy, sportowcy, a także politycy.

Brytyjski piosenkarz Elton John napisał, że Osbourne zapewnił sobie miejsce w panteonie bogów rocka. W poście na Instagramie podkreślił, że lider zespołu Black Sabbath był jego bliskim przyjacielem oraz jednym z najzabawniejszych ludzi, jakich kiedykolwiek spotkał.

- Będzie mi go bardzo brakowało – wyznał.

Głos zabrał także brytyjski piosenkarz Rod Stewart: "Żegnaj, żegnaj Ozzy. Śpij dobrze, przyjacielu. Do zobaczenia tam na górze – raczej później niż wcześniej" – napisał w social mediach.  

Amerykański zespół Metallica zamieścił zaś zdjęcie przedstawiające członków grupy z legendarnym muzykiem. "Nie da się wyrazić słowami, co Ozzy Osbourne znaczył dla Metalliki. Bohater, ikona, pionier, inspiracja, mentor, a przede wszystkim przyjaciel. Ozzy i Sharon uwierzyli w nas i odmienili nasze życie i kariery" - przyznali.

Zaś amerykański zespół rockowy Aerosmith opublikował post na X i przyznał: "Ozzy zmienił muzykę na zawsze (…) Robił to wszystko z sercem, zaciętością i tym dzikim duchem, który był tylko jego własnością".

Archiwalne zdjęcie z czasów młodości opublikował w sieci również perkusista Brad Wilk, który grał na albumie Black Sabbath z 2013 r. zatytułowanym "13". Fotografii towarzyszy graficzny symbol przedstawiająca czarne serce i smutną twarz.

"Świat będzie tęsknił za wyjątkową obecnością Ozzy'ego i jego nieustraszonym talentem" – przekazał gitarzysta zespołu Queen, Brian May

"Dzięki za muzykę, Ozzy, dzięki niej nasza podróż przez życie staje się lepsza" – dodał Mike McCready, gitarzysta i współzałożyciel amerykańskiego zespołu Pearl Jam

Basista z zespołu Rolling Stones Ron Wood stwierdził, że jest mu "bardzo smutno z powodu śmierci Ozzy'ego Osbourne'a". Wspomniał on o "cudownym koncercie pożegnalnym", jaki muzyk dał niecałe trzy tygodnie temu w rodzinnym mieście w Birmingham.

Gwiazdy sportu i politycy żegnają Ozzy'ego Osbourne'a

Księcia Ciemności, jak sam nazywał się Osbourne, pożegnały także gwiazdy brytyjskiego sportu, m.in. David Beckham i Frank Bruno.

Na kanale X wpis zamieściła również brytyjska ministra sprawiedliwości Shabana Mahmood, posłanka z Birmingham, napisała, że muzyk był "jednym z największych darów, jakie moje miasto podarowało światu". "Jak powiedział sam Ozzy: Birmingham na zawsze" – podkreśliła.

Artysta na zawsze pozostanie w sercach milionów fanów. Jak donoszą lokalne media, w Birmingham na ławce poświęconej pamięci artysty ludzie składają kwiaty oraz kartki z wyrazami smutku.

"Dziedzictwo artysty będzie żyło dalej dzięki miłośnikom muzyki na całym świecie" – przekazała na Instagramie stacja MTV.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości