Agnieszka Kotońska pochwaliła się metamorfozą
Agnieszkę Kotońską z pewnością doskonale znają widzowie programu "Gogglebox". Gwiazda od kilku lat wraz z mężem Arturem i synem Dajanem występuje w telewizyjnym show. Widzowie polubili ją za jej bezpośredniość, cięty język i poczucie humoru.
Podziwiają ją też za jej spektakularną metamorfozę. Gdy Kotońska zaczynała swoją przygodę w mediach, ważyła kilkadziesiąt kilogramów więcej. Zmieniła także kolor włosów i styl ubierania. Agnieszka pokazała w mediach społecznościowych swoje zdjęcia sprzed odchudzania i po. Patrząc na fotografie z przeszłości, aż trudno uwierzyć, że to naprawdę ona.
- Zanim zrozumiałam, że zdrowy styl życia jest na całe życie, a nie tylko chwilową zajawką, przeszłam wzloty, upadki i miałam wiele wyrzeczeń. Tak, wyrzeczeń - schabowego z ciemnym sosem, pieczonymi ziemniakami i kapustą, a do tego niekończącą się ilość słodkiego gazowanego napoju, zamienić na zdrowe warzywa i kurczaka na parze, popijanego wodą. To było mega poświęcenie - wyznała na Instagramie Kotońska.
Agnieszka Kotońska - ile schudła?
Kotońska nie ukrywa, że proces przemiany nie był dla niej łatwy. Wielokrotnie wątpiła w siebie, ponosiła porażki, jednak za każdym razem wracała na dobre tory i nie poddawała się. Dzięki temu schudła ponad 30 kilogramów.
- Metamorfoza okupiona była czasem płaczem w poduszkę - wtedy, kiedy wszyscy imprezowali, jedli i pili, ja wyciskałam siódme poty na bieżni. (...) Nawet nie macie pojęcia, ile razy chciałam to wszystko rzucić. Szczerze, to miałam dwa potknięcia. Mówiłam, że już więcej nie dam rady, że już nie chcę, ale szybko wracałam do starych zdjęć i od razu w głowie zapalała się zielona lampka do działania. Tyle już zrobiłam, więc szkoda to wszystko zmarnować - przyznała Agnieszka.
Gwiazda zmieniła nie tylko nawyki żywieniowe, ale również zaczęła się więcej ruszać. Jak wspomina, początek był najtrudniejszy, bo musiała zmierzyć się ze swoimi kompleksami.
- Płacz powiązany ze śmiechem. Łzy płynęły mi po policzkach razem z potem. Ruszyć tyłek z kanapy po tylu latach było naprawdę ciężko, każdy trening to była totalna porażka. Ćwiczyłam w domu, bo wstyd nie pozwalał mi wyjść na siłownię - podkreśliła Kotońska.
Teraz Agnieszka chce pokazać innym kobietom, że warto o siebie zawalczyć, bo każda jest w stanie osiągnąć sukces. - Ty też dasz radę i bardzo w ciebie wierzę - dodała.
Zobacz wideo: Agnieszka Kotońska o swojej diecie
Zobacz także:
Klaudia Halejcio rzadko pokazuje partnera. Tym razem uchwyciła go w idealnym momencie
Kasia Kowalska świętuje urodziny syna. Ignacy jest już nastolatkiem
Britney Spears chce mieć kolejne dziecko i walczy o wolność w sądzie. "Czuję się zastraszana"
Autor: Justyna Piąsta