Ewa Szabatin i Ruben Barat-Rodrigues
Ewa Szabatin to wielokrotna mistrzyni Polski w tańcu towarzyskim. Gwiazda w 2006 roku dała się poznać, jako jedna z trenerek w programie TVN "Taniec z gwiazdami". Obecnie swoje pasje przeniosła do sieci, gdzie prowadzi bloga. Kobieta od wielu lat jest także w szczęśliwym związku z ukochanym Portugalczykiem. W 2016 roku para powiedziała sobie sakramentalne "tak" na brzegu plaży na Malediwach. Jednak początki relacji były bardzo burzliwe. Wbrew plotkom, zakochani świetnie się dogadują i doskonale łączą życie zawodowe z prywatnym. O relacji na odległość i życiu na dwa kraje gwiazda jeszcze rok temu opowiadała w naszym programie.
- Staramy się co dwa tygodnie widzieć ze sobą, podróżujemy, czasami udaje się co tydzień. Moi znajomi zawsze mi mówili, zobaczysz, nie wyjdzie, nie ma szans, żeby związek na odległość wyszedł, no i zobaczcie – mówiła rok temu Ewa.
Ewa na przestrzeni lat przeszła także ogromną metamorfozę. Kilka miesięcy temu podczas rozmowy z Sandrą Hajduk, tancerka przyznała, że w pewnym momencie organizm odmówił jej posłuszeństwa.
- Pewnego dnia obudziłam się rano z przyśpieszonym biciem serca. Zalał mnie pot, prawie zemdlałam – powiedziała podczas rozmowy.
W szpitalu zdiagnozowano nerwicę. Był to dla Ewy silny impuls, by zmienić coś w swoim życiu. Tancerka od tego czasu zaczęła dbać o zdrowie. Metamorfozę rozpoczęła od zbilansowanej diety oraz włączenia do stałych treningów jogi. Jak wygląda codzienność tancerki w czasie pandemii? Jak się okazuje, Ewa i Ruben Barat-Rodrigues powiększyli swoją rodzinę o nowego członka. Jest nim słodki piesek o imieniu Ginger.
Ewa Szabatin wraz ze swoim ukochanym mężem Rubenem postanowili zaadoptować słodkiego pieska. To jest mieszanka pudla z inną rasą
– powiedziała Sandra Hajduk.
Ewa Szabatin pokazała nowego członka rodziny
Ewa Szabatin na co dzień bardzo aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. Niedawno gwiazda podzieliła się z fanami szczęśliwą wiadomością. Na Instagramie tancerka opublikowała zdjęcie nowego domownika, małego pieska. W opisie przyznała, że szczeniak ma zaledwie trzy dni i lubi dużo spać. Ze względu na rude ubarwienie pupil otrzymał imię Ginger.
Dzień dobry. Mam już prawie trzy dni. Jestem już bardzo duża. Lubię dużo spać, to chyba normalne w zimowe dni?
– podpisała relacje Ewa.
Otrzymaliśmy również specjalne zdjęcie od Ewy dla naszych widzów, które z przyjemnością prezentujemy poniżej. Zobaczcie, jakim słodziakiem jest Ginger!
Ewa Szabatin
Nie możemy się już doczekać pierwszych zdjęć i filmików ze spacerów ze słodkim zwierzakiem!
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Zobacz także:
Maja Bohosiewicz postawiła na nowy sport. "Ja, jako seksowna surferka"
Wiadomo, kiedy dzieci z klas I-III wrócą do szkół. "Po wielu konsultacjach opracowaliśmy wytyczne"
Autor: Nastazja Bloch