Kiedy kobiety zmieniają co chwilę fryzury, nikt się temu nie dziwi. Jednak gdy to mężczyźni zaczynają eksperymentować z włosami, mogą być posądzeni o przeżywanie tzw. "kryzysu wieku średniego". Czy rzeczywiście to, co dzieje się w ich życiu, ma odzwierciedlenie na ich głowie? Swoje zdanie przedstawili w Dzień Dobry TVN aktor Jarosław Boberek, choreograf Michał Piróg oraz psycholog Michał Brzegowy.
Mężczyźni farbują włosy
Jarosław Boberek jakiś czas temu zaczął farbować włosy na potrzeby ról, w które się wciela.
- Moja fryzura to jest troszeczkę przekrój mojej pracy, bo mam na głowie film i spektakl. To, co pokręcone, to jest spektakl, który grałem wczoraj. A kolor jest z filmu, do którego zdjęcia również rozpocząłem wczoraj. Całe życie nie używałem farb do włosów, może raz mi się w jakiejś produkcji to zdarzyło, aż tu nagle spadł jakiś deszcz propozycji farbowania włosów. Jeszcze do niedawna byłem blondynem, miałem taki melanż na głowie. Trochę swoich siwych, trochę blond, wyglądało to dziwnie. Jeszcze miałem zarost, który też był farbowany. Niektórzy odklejają mnie od tego, co robię zawodowo i myślą sobie, że mi trochę odbiło, bo zacząłem robić jakieś eksperymenty z włosami - powiedział Jarosław Boberek.
Michał Piróg nie tylko farbuje włosy, ale również ze względów zawodowych malował dawniej paznokcie. Kiedy trafił do szpitala, lekarz zdziwił się, gdy zobaczył na jego dłoniach kolorowy manicure.
- Trafiłem na stół operacyjny w stroju kota. Grałem w musicalu "Koty". Na scenie wylał mi się wyrostek. Z ogonem, uszami, centkami, pomalowanymi pazurami wylądowałem w szpitalu - wspominał żartobliwie choreograf. Na na przestrzeni lat miał różne kolory na głowie.
- Niebieski, blond, rudy, ale to nie mój kolor. Miałem nawet panterę i zebrę. Uważam, że trzeba eksperymentować. To jest zabawa. Włosy dają pewnego rodzaju poczucie pewności, atrakcyjności, zatrzymania czasu. Nie boję się siwizny, bo mam pojedyncze siwe włosy - stwierdził Michał.
Farbowanie włosów to kryzys wieku średniego?
Panuje stereotyp, że gdy mężczyźni zaczynają farbować włosy, to przechodzą kryzys wieku średniego. Czy to prawda?
- Może, ale nie musi. Czasem jest tak, że coś się dzieje w życiu mężczyzny, jak kryzys wieku średniego, pierwsze oznaki starzenia, siwienie. Mężczyzna wtedy zaczyna czuć potrzebę, żeby zatrzymać czas i w metaforyczny sposób lepiej sobie z tym poradzić. Wtedy może podjąć decyzję, żeby zafarbować włosy - skomentował psycholog Michał Brzegowy.
Jarosław Boberek dodał, że nawet niewielka zmiana wizerunku u mężczyzny zwraca uwagę.
- Można powiedzieć, że kobiety robią to na co dzień, żeby zwrócić na siebie uwagę, żeby się podobać sobie i płci przeciwnej. Często mają pretensje, jeżeli świat tego nie zauważy, bo tak bardzo się postarały, tyle je to kosztowało wysiłku, pieniędzy i nic. A facet niech sobie tylko coś pociągnie po tych kudłach i już cała historia rośnie - stwierdził nasz gość.
Całą rozmowę znajdziesz w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Ta lekka i dziewczęca grzywka to hit wiosny 2025. Jak wygląda wispy bangs?
- Jak odświeżyć kolor na farbowanych włosach? Stylista fryzur radzi zastosowanie koła barw
- "Teddy bear bob" to cięcie, które pokochały Kardashianki. Sprawdź, czym się charakteryzuje i jak nosić je na co dzień
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/East News