Anna Wendzikowska zwiedza nieodkryte miejsca
Anna Wendzikowska postanowiła zwiedzać nie tylko znane i dostępne dla wszystkich turystów miejsca na Karaibach. Dziennikarka korzysta z poleceń swoich obserwatorów na Instagramie i wybiera się również tam, gdzie trudniej się dostać, ale widoki są piękne.
Jedna z pań poleciła jej wybrać się na plażę Happy Bay. Znajduje się ona na północnym krańcu wyspy Saint Martin. Jej atutami są niezwykle biały piasek, krystalicznie czysta woda, rosnące wokół drzewa. Pozbawiona jest jakiejkolwiek infrastruktury, dlatego jadąc na nią należy zabrać wszystko, co będzie potrzebne, włącznie z pitną wodą. Jak się okazuje, dostanie się na nią, również nie należy do najprostszych.
- To plaża, do której nie da się dojechać, trzeba zrobić porządną wspinaczkę, żeby do niej dotrzeć. Nagrodą jest kompletnie pusta, najpiękniejsza plaża... biały piasek i turkusowa woda - relacjonowała Wendzikowska.
Wendzikowska relacjonuje podróż po Karaibach
Dziennikarka skorzystała z porad obserwatorów i objechała wyspę Saint Martin wzdłuż i wszerz. Happy Bay to nie jedyna plaża, którą odwiedziła. Na jednej z nich pokazała także niesamowitą figurę, nad którą pracowała przez ostatni rok.
- To jest maks mojego wciągania brzucha… ? Objechałam wyspę, najpiękniejsze plaże według prywatnego przewodnika. Bardzo to jest dla mnie cenne, kiedy wysyłacie mi swoje rekomendacje. Dajcie znać, gdybyście chcieli ode mnie więcej opisów tego, co konkretnie zwiedzam i w ogóle w jaki sposób planuję moje podróże. A tymczasem uciekam na kolejny dzień zwiedzania - napisała Ania na Instagramie.
Zobacz wideo: Sex i rock’n’roll, czyli legendy muzyki na ekranie
>>> Zobacz także:
Przepisy Janka Kuronia na niedzielny obiad. Brazylijska zupa krewetkowa zachwyci gości
Autor: Daria Pacańska