Dieta Agnieszki Kaczorowskiej
Agnieszka Kaczorowska w zeszłym roku urodziła pierwsze dziecko. Szczęśliwa mama aktywnie udziela się w mediach społecznościowych, gdzie publikuje zdjęcia z córeczką. Aktorka nie ma także problemu z pokazywaniem swojej sylwetki. Nic dziwnego. Niedawno na Instagramie opublikowała zdjęcie z wakacji, na którym zachwyciła fanów swoim płaskim i umięśnionym brzuchem. Jaki jest sekret zniewalającej sylwetki? Gwiazda zdradziła tajemnicę na Instagramie, pod zdjęciem zamieściła obszerny wpis i podzieliła się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi restrykcyjnych diet.
Dieta. Czyli co ja jem? Pokazałam Wam, jak się zmieniałam na przestrzeni lat, pisałam o tym, jak ważnym czynnikiem są emocje, a także o tym, że ocena innych nie powinna mieć żadnego znaczenia. Pokazałam Wam, że nie tylko dieta i ćwiczenia... ale poruszę dziś temat tej nieszczęsnej 'diety'. Mnie się to słowo bardzo źle kojarzy, gdyż byłam w swoim życiu na tylu różnych dietach, że na samą myśl mnie wzdryga
- napisała Agnieszka.
Doświadczenia i eksperymenty z różnymi dietami zmęczyły Agnieszkę. Jak przyznała, całe liczenie kalorii, planowanie, koncentrowanie się na każdym posiłku jest nie tylko czasochłonne, ale także negatywnie wpływa na samopoczucie. Ciągłe odmawianie sobie wszystkiego lub jedzenie na siłę, bo wybiła wyznaczona godzina, było dla aktorki uciążliwe.
Dla mnie to okropny, narzucony reżim i głowa, która 24 godziny na dobę koncentruje się na jedzeniu. Planowanie, liczenie i ciągle ocenianie swojego postępowania uważam, że nie wpływa pod żadnym względem pozytywnie na nasze samopoczucie
– powiedziała.
Sposób Agnieszki Kaczorowskiej na zdrowe zrzucanie kilogramów
Agnieszka podkreśliła istotę indywidualnie wypracowanych nawyków żywieniowych. Aktorka zwróciła uwagę na fakt, że nie każdemu służą modne diety, których całe mnóstwo znajdziemy w sieci. Gluten czy laktoza, o których przez ostatnie lata dużo się mówi, mogą być przyczyną niestrawności, nie oznacza to jednak, że wszyscy mamy rezygnować z jedzenia nabiału czy pieczywa. Najważniejsze jest zatem zdrowe podejście, wolność wyboru i obserwacja naszego organizmu.
Uważam, że trzeba siebie obserwować i metodą prób i błędów dojść do tego, co jeść, aby świetnie się czuć, mieć energię, być zdrowym i jeszcze do tego dobrze wyglądać. Przede wszystkim trzeba dać sobie wolność. Wolność i przestrzeń na to, że czasem mam prawo zjeść coś słodkiego, kalorycznego czy mniej zdrowego. Nie muszę trzymać się też planu, który ktoś dla mnie ułożył... jak ja wiele miałam takich planów! Super, bo zdobywałam wiedzę na temat wartości odżywczych, na temat tego, co organizm człowieka potrzebuje, aby dobrze funkcjonować, zbierałam wiedzę. Ale to okropne uczucie 'walczyć ze sobą'
Agnieszka na koniec zdradziła, że choć korzystała z rad dietetyków, teraz ma tego dojść. Obecnie sama wybiera posiłki i produkty, które jej służą. Aktorka nauczyła się słuchać swojego organizmu, który najlepiej wie, czego potrzebuje w danym momencie.
Obserwacja. To słowo klucz, bo jeśli chcesz znaleźć w tym swoją drogę, to poza zdobywaniem informacji potrzebujesz jeszcze czasu, aby poobserwować siebie i swoje ciało. Daję sobie czas na posiłek . Od małego jadłam w biegu
- podsumowała.
Zobacz także:
Zasiłek chorobowy na kwarantannie. Jak otrzymać świadczenie?
Przepisy z gruszkami od finalistki MasterChefa. Sałatka, makaron, kotleciki i "pijane" desery
Autor: Nastazja Bloch