Mija 20 lat od wielkiego sukcesu Rafała Blechacza. "Jest Chopinem XXI wieku"

Mija 20 lat od wielkiego sukcesu Rafała Blechacza.  "Jest takim Chopinem XXI wieku"
20 lat od wielkiego sukcesu Rafała Blechacza
Źródło: Dzień Dobry TVN
Rafał Blechacz to jeden z największych polskich talentów pianistycznych w historii. W 2005 roku został zwycięzcą XV Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Jak po 20 latach wspomina ten sukces? O tym artysta opowiedział w rozmowie z Krzysztofem Skórzyńskim.

Rafał Blechacz - zwycięstwo w Konkursie Chopinowskim

Rafał Blechacz już od najmłodszych lat wyróżniał się na tle rówieśników ze względu na swój niebywały talent muzyczny. Świat o nim usłyszał w 2005 roku, kiedy to wygrał Konkurs Chopinowski.

- Rafał jest, można powiedzieć, takim Chopinem XXI wieku - stwierdził prof. Marcin Gmys, muzykolog z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. - W 2005 roku po raz pierwszy, i jak dotąd jedyny, wydarzyła się sytuacja, że jury - żeby podkreślić różnicę klas między zwycięzcą, a pozostałymi uczestnikami - nie przyznało drugiego miejsca - podkreślił.

Jak Rafał Blechacz zapamiętał ten przełomowy moment w jego karierze?

- To były piękne chwile. To było coś takiego, jak dobiegnięcie do mety. Ostatnie sekundy i już czułem, że jest naprawdę bardzo dobrze. Te ostatnie akordy koncertu e-moll Chopina i eksplozja tej radości, tego entuzjazmu publiczności. To się pamięta naprawdę długo - powiedział pianista.

Rafał Blechacz - sława w Azji

Choć muzyka klasyczna nie trafia do mainstreamu, to jednak i tak ma ogrom wiernych słuchaczy. W szczególności w Azji jest uwielbiana.

- Oni kochają Chopina. Bardzo cenią Konkurs Chopinowski i jego laureatów. Mam to szczęście, że jako zwycięzca rzeczywiście jestem w jakimś sensie "hołubiony" w Japonii, w Korei, w Chinach - przyznał Rafał Bechacz.

Czy to prawda, że kiedyś po jednym z występów w Japonii, pewna fanka chciała się z nim zaręczyć?

- Tak, zapytała, czy zostanę jej japońskim mężem. Nie wiem, co to miało oznaczać. Wybawiła mnie dosyć szybko z tej sytuacji moja japońska menadżerka, mówiąc, że jest tak napięty czas po Konkursie Chopinowskim, że pan Rafał nie ma teraz czasu na życie prywatne, więc może to pytanie odłożymy na późniejszy czas. I pani już się nie odezwała - wspominał pianista.

Całą rozmowę znajdziesz w materiale wideo.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości