20-latkowie podbijają rynek pracy. Czym jest adultyzm, z którym często się mierzą?

Źródło: Dzień Dobry TVN
Nie za młodzi, żeby robić wielkie rzeczy
Nie za młodzi, żeby robić wielkie rzeczy
Nowy język w trzy miesiące – jak to zrobić?
Nowy język w trzy miesiące – jak to zrobić?
Targi technologiczne w Dubaju - na co stawia świat?
Targi technologiczne w Dubaju - na co stawia świat?
Polka w gronie 5 najlepszych młodych naukowców w Azji
Polka w gronie 5 najlepszych młodych naukowców w Azji
Naukowcy chcą „wskrzesić” mamuty
Naukowcy chcą „wskrzesić” mamuty
Ile można zapamiętać w 5 minut?
Ile można zapamiętać w 5 minut?
Osoby urodzone na przełomie lat 90. i dwutysięcznych coraz pewniejszym krokiem podbijają rynek pracy. Studio Dzień Dobry TVN odwiedzili ambitni 20-latkowie, którzy udowadniają, że młody wiek nie przeszkadza im w odnoszeniu sukcesu. Aktywistka Oliwia Aziz, założyciel start-upu Filip Sobel oraz doktor Tomasz Grzywa opowiedzieli o swojej niełatwej ścieżce zawodowej.

Dwudziestolatkowie, którzy odnieśli sukces

Oliwia Aziz założyła inicjatywę "Nie za młodzi", gdy miała zaledwie 21 lat. Młoda aktywistka zauważyła, że wiele osób jest dyskryminowanych na rynku pracy ze względu na swój młody wiek. Aktywistka poprzez swoje działanie postuluje sprawiedliwe wynagrodzenie adekwatne do kompetencji dla młodych ludzi, którzy chcą się usamodzielnić.

- Zaczęło się od kampanii na Uniwersytecie Warszawskim, do której zachęciłyśmy młode osoby, by dzieliły się swoim doświadczeniem, kiedy spotkały się z dyskryminacją z uwagi na młody wiek. Jest to adultyzm, jest to przeciwieństwo ageismu, czyli dyskryminacja z racji młodego wieku – tłumaczyła Oliwia Aziz.

Młodzi i zdolni. Co musieli poświęcić?

Dyskryminacja ze względu na wiek jest niestety częstym doświadczeniem ambitnych dwudziestolatków. Podczas gdy ich rówieśnicy bawili się na studenckich imprezach, oni poświęcali się nauce, jednak nie zawsze było to doceniane przez starsze pokolenia. Z adultyzmem spotkał się Filip Sobel, który jako dwudziestokilkulatek założył swój własny start-up.

- Ja reprezentuję tutaj biznes i to, że w młodym wieku można dostać finansowanie na swój fajny innowacyjny biznes. Faktycznie wielokrotnie podczas rozmów z inwestorami, szczególnie na samym początku, byłem traktowany jak taki mały psiutek. [...] Nasz start-up działa w branży HR-owej – tłumaczył Filip Sobel.

Równie dużym sukcesem może pochwalić się doktor Tomasz Grzywa, który został doktorem nauk medycznych w wieku 23 lat. Na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym pracuje już od klasy maturalnej, a wcześniej prowadził własne badania, dzięki czemu stosunkowo szybko udało mu się zyskać tytuł naukowy.

- W moim przypadku wynikało to z tego, że ja pracuję naukowo od wielu, wielu lat, od w zasadzie gimnazjum pracowałem naukowo w laboratorium. [...] Średnia wieku obrony doktoratu w Polsce to 35 lat – stwierdził doktor Tomasz Grzywa.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.pl

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Zofia Wierzcholska

Źródło zdjęcia głównego: Ola Skowron/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana