"Nazywano nas faszystami". Warszawski restaurator wprowadził ograniczenia dla osób niezaszczepionych

Restauracje tylko dla zaszczepionych?
Źródło: Dzień Dobry TVN
W wielu państwach europejskich restauracje, kawiarnie lub miejsca kultury dostępne są jedynie dla zaszczepionych przeciw COVID-19, ozdrowieńców lub osób, które okażą negatywny wynik testu. Jedna z warszawskich restauracji również zdecydowała się na taki krok. Jak zareagowali na to klienci? Kto jest za, a kto przeciw?

Restauracja dla zaszczepionych

Artur Jarczyński jest właścicielem 12 restauracji, a w jednej z nich od października wprowadził ograniczenia dla osób niezaszczepionych. Decyzja restauratora odbiła się szerokim echem w mediach. Dla jednych to troska i dbanie o bezpieczeństwo klientów, dla drugich - przejaw dyskryminacji. Dlaczego zdecydował się na restrykcje w swoim lokalu i przyjmuje tylko osoby zaszczepione, ozdrowieńców lub tych, którzy mają negatywny wynik testu?

- Ta jedna restauracja została wyróżniona, bo była pierwszą, prowadzę ją od ponad 30 lat. Mam bardzo zacnych gości, poważnych, chciałem skierować ukłon w ich kierunku. Żeby czuli się swobodnie, bezpiecznie, tak jak ja się czułem na zachodzie Europy, odwiedzając restauracje - tłumaczył w Dzień Dobry TVN Artur Jarczyński.

Pracownicy restauracji również są zaszczepieni - z wyjątkiem jednej osoby, która poddaje się testom co dwa dni. Jak załoga zareagowała na decyzję swojego szefa? - Wielkim "wow!", wielką radością, ponieważ wreszcie coś się dzieje - podkreślił restaurator.

Oprócz pozytywnego odzewu Artur Jarczyński spotkał się również z hejtem i krytyką. - Dostaliśmy dużo telefonów, ale po numerach kierunkowych, myślę, że nie byli to nawet nasi potencjalni goście. Te osoby hejtowały, nazywano nas faszystami, co jest jasne, że nie bardzo rozumieją, co to znaczy. My, osoby zaszczepione, dla których zdrowie jest ważne, chcemy się odizolować. To my podejmujemy taką decyzję. Nie bronimy się przed odwiedzinami w restauracji, ale prosimy o zrobienie testu i zapraszamy do nas - dodał właściciel lokalu.

Społeczna odpowiedzialność

Antropolog Robert Zydel uważa, że decyzja podjęta przez warszawskiego restauratora jest przejawem społecznej odpowiedzialności za zdrowie innych.

- Dziś hejtujemy nakaz szczepienia się, kilkadziesiąt lat temu hejtowaliśmy nakaz powszechnego obowiązku szkolnego. Ta racjonalność i oświeceniowy umysł, niestety, nie zawsze się przyjmują. A szkoda. Ta wolność osobista, która w Polsce wyrażana była chociażby przez liberum veto, nie zawsze prowadziła nas w dobrym kierunku. Tutaj nie mówimy o przekonaniach, o wierze w coś, tylko mówimy o faktach. Fakty są takie, że zaszczepione społeczeństwo jest społeczeństwem zdrowszym. Jeśli będziemy się szczepić i egzekwować szczepienia, to mamy szansę na uniknięcie kolejnych kosztów społecznych, które będziemy ponosili wszyscy - zaznaczył Robert Zydel.

Antropolog odwiedził restaurację Artura Jarczyńskiego, w której wprowadzono restrykcje. Jakie ma wrażenia po wizycie? - Jako etnograf, który lubi sprawdzać na własnej skórze przedmiot dyskusji, zrobiłem tzw. obserwację uczestniczącą i byłem wczoraj w tej restauracji. To wszystko szło gładko. Po pierwsze pytania o szczepienia były zadawane w sposób niekonfrontacyjny, miły. Byli goście, wyglądali na zadowolonych. Wszystko wyglądało normalnie - powiedział.

Dlaczego spora część Polaków sprzeciwia się szczepieniom i związanymi z nimi obostrzeniom? - Moim zdaniem jesteśmy społeczeństwem, które ceni sobie wolność osobistą. Mamy też ograniczone zaufanie do rozwiązań systemowych. To jest smutne, dlatego że tworzymy pewną wspólnotę i powinniśmy być za nią odpowiedzialni. Jeśli chcemy uważać się za patriotów, to właśnie wyrazem patriotyzmu, czy to narodowego, czy to lokalnego, jest to, że się szczepimy i dbamy o naszych sąsiadów, o naszych bliskich - zauważył Robert Zydel.

Czy Artur Jarczyński planuje wprowadzić restrykcje również w innych swoich restauracjach? - Tego nie wykluczam. Na razie podjęliśmy decyzję co do jednej restauracji. Też chcemy dać wybór gościom. Zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy jesteśmy zaszczepieni. Prowadzę restauracje, które są też nastawione na młodszą grupę gości i myślę, że tam na razie nie będziemy tego wprowadzali - przyznał nasz gość.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.

Zobacz także:

Autor: Justyna Piąsta

Źródło zdjęcia głównego: Justyna Rojek/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości