Opiekunka wyłudziła od 95-latka mieszkanie. "Myślał, że żyje w 1949 roku. Łatwo było go zmanipulować"

Uwaga! TVN: Opiekunka przejęła mieszkanie 95-letniego kombatanta
Uwaga! TVN: Opiekunka przejęła mieszkanie 95-letniego kombatanta
Uwaga! TVN: Opiekunka przejęła mieszkanie 95-letniego kombatanta
Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka. Jak doszło do tragedii?
Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka. Jak doszło do tragedii?
Uwaga! TVN. Sprawa 12-latki z okolic Włocławka przypomina historię Kopciuszka
Uwaga! TVN. Sprawa 12-latki z okolic Włocławka przypomina historię Kopciuszka
Uwaga TVN. Mężczyzna dwa razy podpali dom
Uwaga TVN. Mężczyzna dwa razy podpali dom
Uwaga! TVN. 80-letnia pani Zofia żyje w dramatycznych warunkach
Uwaga! TVN. 80-letnia pani Zofia żyje w dramatycznych warunkach
"Uwaga! TVN". Dlaczego dzieci chcą zostać influencerami?
"Uwaga! TVN". Dlaczego dzieci chcą zostać influencerami?
Uwaga! TVN. Pędzący kierowca zabił 9-latka na pasach
Uwaga! TVN. Pędzący kierowca zabił 9-latka na pasach
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! TVN Zginął 22-letni operator suwnicy. Pracował mimo ekstremalnych warunków pogodowych
Uwaga! TVN Zginął 22-letni operator suwnicy. Pracował mimo ekstremalnych warunków pogodowych
Uwaga! TVN: Wykupili catering dietetyczny i czują się oszukani
Uwaga! TVN: Wykupili catering dietetyczny i czują się oszukani
Uwaga! TVN: Kiedy Julek zasypia, przestaje oddychać. Potrzebne jest Wasze wsparcie!
Uwaga! TVN: Kiedy Julek zasypia, przestaje oddychać. Potrzebne jest Wasze wsparcie!
Uwaga! TVN: Zuzia żyła zaledwie sześć tygodni
Uwaga! TVN: Zuzia żyła zaledwie sześć tygodni
Uwaga! TVN. Mama Izy z Pszczyny wstrząśnięta raportem po kontroli w szpitalu
Uwaga! TVN. Mama Izy z Pszczyny wstrząśnięta raportem po kontroli w szpitalu
Uwaga! TVN: Rodzice tygodniami siedzą z dziećmi na kwarantannie
Uwaga! TVN: Rodzice tygodniami siedzą z dziećmi na kwarantannie
Uwaga! TVN: Mama ciężko chorej Julki marzyła, by kiedyś spacerować z córką za rękę. Los napisał inny scenariusz
Uwaga! TVN: Mama ciężko chorej Julki marzyła, by kiedyś spacerować z córką za rękę. Los napisał inny scenariusz
Uwaga! TVN: Operacja "Śluza". "Plan był taki, że Unia Europejska przyjmie migrantów"
Uwaga! TVN: Operacja "Śluza". "Plan był taki, że Unia Europejska przyjmie migrantów"
Uwaga! TVN: Przesunął ścianę sąsiada, żeby powiększyć swoje mieszkanie
Uwaga! TVN: Przesunął ścianę sąsiada, żeby powiększyć swoje mieszkanie
Uwaga! TVN. 10-letni Tomek utknął w płonącym samochodzie
Uwaga! TVN. 10-letni Tomek utknął w płonącym samochodzie
Uwaga! TVN Kto organizuje pokazy dla seniorów?
Uwaga! TVN Kto organizuje pokazy dla seniorów?
Dziś finał świątecznej akcji „Uwagi!” i Fundacji TVN
Dziś finał świątecznej akcji „Uwagi!” i Fundacji TVN
Uwaga! TVN. Interwencja w schronisku dla zwierząt w Wojtyszkach
Uwaga! TVN. Interwencja w schronisku dla zwierząt w Wojtyszkach
Uwaga! TVN. Ojciec powiedział, że zabiera dzieci na wakacje do Pakistanu
Uwaga! TVN. Ojciec powiedział, że zabiera dzieci na wakacje do Pakistanu
Uwaga! TVN: Walczy z samochodozą. "Chcę otworzyć ludziom oczy"
Uwaga! TVN: Walczy z samochodozą. "Chcę otworzyć ludziom oczy"
Uwaga! TVN. Pani Ania zmarła 10 godzin po wypisaniu ze szpitala
Uwaga! TVN. Pani Ania zmarła 10 godzin po wypisaniu ze szpitala
Uwaga! TVN. Oprawcy Bożeny Wołowicz na wolności
Uwaga! TVN. Oprawcy Bożeny Wołowicz na wolności
Uwaga! TVN: Schorowany 62-latek napadnięty na działkach
Uwaga! TVN: Schorowany 62-latek napadnięty na działkach
Uwaga! TVN: Sprawa Bożeny Wołowicz
Uwaga! TVN: Sprawa Bożeny Wołowicz
Uwaga! TVN. Jak wyglądają święta 80-letniej Pani Danieli?
Uwaga! TVN. Jak wyglądają święta 80-letniej Pani Danieli?
Mariusz Demianiuk wynajął opiekunkę Iwonę D. dla schorowanego ojca. Kobieta szybko zaczęła nastawiać podopiecznego przeciwko rodzinie. Przejęła jego mieszkanie w centrum Warszawy i kosztowności. Sprawie przyjrzeli się reporterzy programu Uwaga! TVN.

Uwaga! TVN. Opiekunka chciała poślubić o 42 lata starszego kombatanta

Emilian Demianiuk był kombatantem. Kiedy skończył 90 lat, jego stan zdrowia pogorszył się, wymagał stałej, dodatkowej opieki. Rodzina mężczyzny wynajęła opiekunkę - Iwonę D., która miała pomagać mężczyźnie w codziennych czynnościach w jego mieszkaniu, w samym centrum Warszawy.

- Zrobiła na mnie niekorzystne wrażenie. Krzyczała na pana Demianiuka, przeklinała. Słyszałam, jak raz mówiła do niego: "No k… podpisz, czego się boisz"– opowiada sąsiadka.

Iwona D. szybko wyszła z roli opiekunki. Najpierw zaczęła nastawiać podopiecznego przeciwko dzieciom i wnukom, by już po pół roku opieki zabrać niedołężnego Emiliana Demianiuka do Urzędu Stanu Cywilnego. Mimo 42-letniej różnicy wieku para miała stanąć na ślubnym kobiercu.

- Ojciec nie wiedział, jak nazywa się jego narzeczona. Nie potrafił podać jej imienia ani nazwiska. Sam nie wiedział, czy jest żonaty, czy jest rozwodnikiem. Wspomniał, że jest oficerem i ma ordynansa. Urzędnik stanu cywilnego nabrał wątpliwości co do stanu psychicznego ojca – opowiada Mariusz Demianiuk, syn Emiliana Demianiuka.

Dzięki czujności urzędnika sprawą zajął się sąd rodzinny, który zlecił zbadanie staruszka. W czasie rozmowy z psychologiem i psychiatrą Emilian Demianiuk był przekonany, że żyje w 1949 roku. Nie był w stanie wytłumaczyć, kim jest towarzysząca mu opiekunka. Biegli uznali, że jego stan nie pozwalał na zrozumienie sensu czynności urzędniczych i samodzielne prowadzenie własnych spraw. Decyzją sądu do ślubu nie doszło. Jednak z nagrań, do których dotarła rodzina Emiliana Demianiuka, wynika, że Iwona D. nie zrezygnowała ze swoich planów.

- Ojciec miał taki zwyczaj, żeby zapamiętać, to pisał sobie szyfrem, gdzie włożył, ile pieniędzy. Łącznie miał pochowanych około 49 tysięcy. Wszystko zostało zabrane. Podobnie jak złoty zegarek, który był jego oczkiem w głowie – wspomina pan Mariusz.

Opiekunka uprowadziła seniora

Kiedy rodzina zorientowała się, że z domu Emiliana Demianiuka giną pieniądze i kosztowności, zawiadomiła prokuraturę. Jak wynika z notatki służbowej, policjanci próbowali przesłuchać staruszka, jednak Iwona D. podniesionym głosem zakomunikowała, że w najbliższym czasie nie będzie to możliwe i że sam Emilian Demianiuk nie jest zainteresowany rozmową. To wystarczyło, by już po zaledwie tygodniu umorzyć dochodzenie.

Wtedy też syn mężczyzny rozpoczął proces ubezwłasnowolnienia chorego ojca. Nie powstrzymało to jednak działań opiekunki.

- Pod pretekstem zabrania ojca do siebie na jeden dzień, uprowadziła człowieka. Nie mieliśmy już tam wstępu. Łatwo jest manipulować osobą niepełnosprawną, mając ją blisko siebie. Wszystko można mu było wmówić – podkreśla Mariusz Demieniuk.

Przejęła mieszkanie i kosztowności 95-letniego kombatanta

Po nieudanej próbie zamążpójścia i umorzeniu sprawy przez prokuraturę opiekunka Iwona D. znalazła prawnika - Marcina J. Ten zorganizował podpisanie umowy notarialnej, w której staruszek zrzeka się swojego mieszkania w zamian za dożywotnią opiekę. Usługa ta miała kosztować opiekunkę 50 tysięcy złotych.

Do podpisania umowy dożywotniej opieki między Emilianem Demianiukiem i jego opiekunką doszło nie w kancelarii, a prywatnym mieszkaniu, w którym mężczyzna ukrywany był przed rodziną. Obsługę prawną zapewnił doktor Marcin J., który przywiózł z Poznania do Warszawy zaprzyjaźnioną notariusz.

Zarówno wynajęty przez opiekunkę prawnik, jak i przywieziona przez niego notariusz zapewniają dziś, że Emilian Demianiuk był w pełni świadomy swojej sytuacji. Rodzina pana Emiliana dysponuje jednak nagraniami rozmów z tego okresu, które jednoznacznie temu przeczą.

- Pan J. poprosił mnie o sporządzenie tego aktu. Nie jestem od tego, żeby oceniać, czy dana osoba podejmuje słuszne decyzje – zaznacza pani notariusz.

Rodzinie Emiliana Demianiuka udało się w końcu uzyskać decyzję sądu o jego ubezwłasnowolnieniu. Wtedy też prokuratura ponownie pochyla się nad sprawą wyłudzenia mieszkania i kosztowności, jednak zaledwie miesiąc po wszczęciu dochodzenia, Emilian Demianiuk zmarł.

W listopadzie ubiegłego roku prokuratura doprowadziła do skazania opiekunki na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu. Chodziło o doprowadzenie schorowanego mężczyzny do niekorzystnego rozporządzania mieniem. Wyrok jest nieprawomocny, przez co rodzina Emiliana Demianiuka nadal nie jest w stanie odzyskać mieszkania po zmarłym.

Zobacz wideo: Uwaga! TVN: Nie płacił za wynajmowane mieszkanie i groził właścicielom

ORIGINAL (49)
Uwaga! TVN: Nie płacił za wynajmowane mieszkanie i groził właścicielom

Jak sprawę komentuje Iwona D.?

- To była decyzja pana Demieniuka, nie moja. To on zaproponował ślub, a nie ja – przekonuje.

- Siedzi we mnie ten ból. Przeżyliśmy już trochę lat, myśleliśmy, że te ostatnie będą spokojne i bez lęku o to, co przyniesie jutro. Teraz de facto jesteśmy bezdomni – wyznaje pan Mariusz.

Rodzina kombatanta oczekuje na wyrok sądu apelacyjnego w sprawie karnej przeciwko opiekunce. Jednak nawet jej prawomocne skazanie nie będzie równoznaczne z odzyskaniem mieszkania i majątku. Z tym musi zmierzyć się w odrębnej sprawie sąd cywilny.

Cały reportaż można obejrzeć na stronie Uwaga! TVN.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości