Kierowca z malutkim dzieckiem uciekał przed policją
Policjanci ze Słubic podczas patrolowania miasta natknęli się na 20-latka, który mimo zakazu prowadzenia pojazdów, usiadł za kierownicą. Mężczyzna zignorował polecenia służb i zamiast się zatrzymać, zaczął uciekać. Przejeżdżał po strefach wyłączonych z ruchu, ignorował sygnalizację świetlną. Nie zwracał uwagi na przechodniów i jeździł po przejściach dla pieszych. - Gnając, nie zwracał uwagi, że spod jego pojazdu, co chwilę, odrywały się kawałki plastikowych części, a z prawego koła spadła opona - podała policja w specjalnym komunikacie.
Po kilku minutach takiej jazdy stracił panowanie nad samochodem. Wtedy policjanci wkroczyli do akcji. Po zatrzymaniu funkcjonariusze ustalili, że auto, które prowadził 20-latek nie miało prawa wyjechać na ulice. Co więcej, okazało się, że 20-latek nie jechał sam. W pojeździe znajdowała się także młoda kobieta z malutkim dzieckiem.
Kierowca uciekał przed policją. Jaka kara go czeka?
Podczas tej brawurowej jazdy młody kierowca popełnił blisko 30 wykroczeń i dostał 241 punktów karnych. 20-latek odpowie za spowodowanie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu drogowym, złamanie sądowych zakazów prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej.
Mężczyzna został aresztowany. Za swoje przewinienia może trafić do więzienia nawet na 8 lat.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Tych rzeczy lepiej nie zostawiać w samochodzie podczas upałów. Niektóre mogą wywołać pożar
- Oferował tanie materiały budowlane, klienci zostawali z niczym. "Straciłem 33 tys. zł"
- Pijany mężczyzna chciał uciec z miejsca wypadku. Zostawił w aucie 5-letniego syna
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: polsatnews.pl
Źródło zdjęcia głównego: Aleksandr Potashev/Getty Images