To absolutnie wyjątkowe miejsce. W tym schronisku, a raczej azylu, pomoc znajdują psy, które gdzie indziej nie miałyby szans na normalne funkcjonowanie. Choć na pierwszy rzut oka są niepełnosprawne, w rzeczywistości mają większe pokłady energii niż zdrowe czworonogi. Wymagają jednak uważności i opieki, a w zamian za to oddają całe swoje serce.
Azyl dla niepełnosprawnych psów
Wszystko zaczęło się dwa lata temu, gdy trafiła tu Sindy. Dziś ma swoje miejsce nie tylko na muralu jednej ze ścian tego schroniska, ale przede wszystkim w sercu pani Agnieszki. Piesek ciągnący za sobą wózek urzekł nie tylko opiekunów przytuliska, ale i nową właścicielkę, która bardzo szybko podjęła decyzję o adopcji.
- Przez Facebooka wyświetliły mi się "Rydwany Judyty" i tam były psy na wózkach. Sindy mnie zauroczyła - wspominała Agnieszka Kozłowska, opiekunka Sindy.
Katarzyna Piguła, techniczka weterynarii przyznała zaś, że choć psy są niepełnosprawne, wykazują się dużym sprytem. Stąd nazywane są sprytkami. Niestety wiele osób ma błędne wyobrażenie o chorych czworonogach, przez co nie bierze pod uwagę adopcji. Największym problemem w przypadku tych psów jest oddawanie moczu. Pupile mają bowiem przerwany rdzeń kręgowy i pęcherz nie sygnalizuje, że jest pełny, trzeba im w tym pomagać.
- Największa grupa psiaków, która tutaj trafia, to psy powypadkowe. Borykamy się z hejtem, ludzie piszą czasami, żebyśmy pozwolili temu psu godnie odejść. Nagle się okazuje, że mija miesiąc za miesiącem, a pies biega, jest wyleczony- podkreślała Katarzyna Piguła.
Każdy z czworonogów, który trafia pod skrzydła tego schroniska, ma za sobą tygodnie, a nawet miesiące długiego leczenia. Bieżnia mokra, sucha, pole magnetyczne, lasery, masaże - to tylko część zabiegów, jakie stosują opiekunowie azylu. To wszystko powoduje, że psy stają się bardziej sprawne.
Walka o prawa zwierząt
Ta fundacja oprócz szukania opiekunów dla psów ma jeszcze jeden cel. Walczy o zmianę nastawienia do zwierząt. Tak jak w przypadku Pioruna, jednego z podopiecznych. Sprawa skończyła się w sądzie, a jego właściciel został skazany na dwa lata więzienia.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Beza ze schroniska jest wicemistrzynią Europy w psim frisbee. "Musiałem zrezygnować z triatlonu, bo trenuję z psem"
- Zoja znalazła nowy dom. "Chłonie wszystko to, co jest nowe wokół niej"
- 10-letnia Antosia uratowała pieska na górskim szlaku. "Błąkał się, nie wiedział, gdzie iść"
Autor: Nastazja Bloch
Reporter: Arkadiusz Gdula
Źródło zdjęcia głównego: DDTVN