Pies odnalazł się po 8 latach. "Długo była poszukiwana na różne sposoby"

Fundacja Bezdomniaki informuje o odnalezionym piesku
Fundacja Bezdomniaki informuje o odnalezionym piesku
Źródło: Fundacja Bezdomniaki

Po ośmiu latach od zaginięcia, kiedy wszyscy dawno pogodzili się z jej stratą, sunia Pigi odnalazła się w nieprawdopodobnych okolicznościach. Historia tej psiej wojowniczki to gotowy scenariusz filmowy – pełen smutku, nadziei i cichego cudu. Jak potoczyły się jej losy?

Fundacja Bezdomniaki odnalazła psa

Pigi trafiła pod opiekę fundacji razem z dwoma innymi psami – Gonzo i Ernim. Podczas gdy oni szybko znaleźli domy, ona potrzebowała więcej czasu i troski, by zaufać ludziom. Niestety, niedługo po umieszczeniu jej w hoteliku dla zwierząt, uciekła i przepadła bez śladu. Przez długie miesiące szukano jej z pomocą specjalistów, rozwieszano ogłoszenia, sprawdzano każdy trop. Z czasem pozostała już tylko cicha tęsknota i przekonanie, że już nigdy się nie odnajdzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

schronisko, pies, wolontariusz Michał, Magdalena Bober
Nie porzucaj - zwierzęta też mają uczucia
Źródło: Dzień Dobry TVN

- Zaginęła 8 lat temu! Dzisiaj w nocy odnaleziona! Już dawno temu straciliśmy nadzieję, a jednak to się naprawdę wydarzyło. Osiem lat temu razem z dwoma innymi psami Gonzo i Ernim trafiła pod naszą opiekę, przede wszystkim w celu kastracji. Gonzo i Erni znaleźli domy a Pigi nikt nie chciał, więc pojechała do hoteliku, gdzie miała odzyskać zaufanie do ludzi i pozbyć się swoich lęków. Niestety po kilku dniach uciekła z hotelu i jakby zapadła się pod ziemię. Długo była poszukiwana na różne sposoby i przy pomocy fachowców. I nic. Aż do dzisiaj! Telefon od Tomka z Fundacja Trop Warszawa Tomek pojechał na prośbę innej Fundacji odłowić psa w gospodarstwie, gdzie zmarł właściciel - czytamy w oświadczeniu Fundacji Bezdomniaki.

Pies odnaleziony po ośmiu latach

Niespodziewany telefon w środku nocy przerwał ciszę trwającą latami. Okazało się, że podczas interwencji na jednej z opuszczonych posesji odłowiono psa z zawieszką identyfikacyjną – i to była właśnie Pigi. Przeżyła, przystosowała się i przez kilka lat żyła na uboczu gospodarstwa, w towarzystwie innego psa, który – jak się później okazało – był jej jedynym oparciem. Gdy zmarł zarówno on, jak i właściciel posesji, jej historia znów nabrała biegu. Dziś wraca pod opiekę tych, którzy nigdy tak naprawdę nie przestali jej szukać.

- Okazało się, że sunia, która się złapała ma zawieszkę z kodem safe animal i nasze dane! To nasza zaginiona 8 lat temu Pigi. Niesamowite, nie mogliśmy uwierzyć, że jednak udało się jej przeżyć. Po ośmiu latach ma tą samą obrożę i na niej naszą zawieszkę! Nie znamy szczegółów, ale z tego co się dowiedzieliśmy to Pigi prawdopodobnie przybłąkała się kilka lat temu do gospodarstwa i "przykleiła" do psiaka rezydenta - napisano w oświadczeniu Fundacji Bezdomniaki.

- I tak żyła jakby na uboczu, ale jednak znalazła sobie bezpieczne miejsce, by przetrwać. Niestety psi przyjaciel zmarł i właściciel gospodarstwa również. Straciła dom, który sobie sama znalazła i wybrała. Obecnie została zabezpieczona w klinice w celu pełnej diagnostyki. Bardzo prosimy o wsparcie, bo koszty będą spore, a nie mamy z czego zapłacić i bardzo, ale to bardzo prosimy o dom tymczasowy, bo kompletnie nie mamy dokąd jej zabrać z kliniki - dodano.

Zobacz także:

Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
podziel się:

Pozostałe wiadomości