Zaadoptowany szczeniak jest jak małe dziecko i niewiele jeszcze rozumie, dlatego warto dać mu czas na oswojenie się z nową sytuacją. Maluch odizolowany nagle od matki i rodzeństwa nie wie, dlaczego ma być cicho w nocy czy spać w jednym konkretnym miejscu, wybranym przez właściciela. Dlatego na początku warto poświęcić mu dużo czasu i uzbroić się w spore pokłady cierpliwości.
Więcej:
- Kaszel u psa – przyczyny, objawy, leczenie
- Jak stworzyć dom tymczasowy dla psa?
- Zawody związane ze zwierzętami
Szczeniaki są gotowe do adopcji zwykle dopiero po ukończeniu 8. tygodnia życia. Wówczas są już na tyle samodzielne, aby dać sobie radę bez matki. Stają się ciekawe świata i chętne do nauki nowych rzeczy. Małe pieski są zwykle bardzo spragnione kontaktów z ludźmi, dlatego warto poświęcić im wiele uwagi, szczególnie w pierwszych dniach w domu. Pomiędzy 8. a 11. tygodniem życia szczeniaka następuje szczególnie ważny dla rozwoju jego psychiki moment. To najlepszy czas, aby rozpocząć oswajanie pupila z nowymi bodźcami, ludźmi czy innymi zwierzętami. Zaniedbanie socjalizacji u psa może w przyszłości wywołać poważne problemy, takie jak: agresja, szczekliwość, nadpobudliwość czy separacja. Szczeniak pozostawiony na całą noc w klatce czy zamkniętym pokoju może mieć problemy z emocjami, a rolą właściciela jest pomóc mu prawidłowo się rozwijać, dlatego warto wówczas okazać mu maksimum ciepła oraz zapewnić poczucie bezpieczeństwa.
Jak długo śpi szczeniak?
Trudno określić dokładny czas, jaki szczeniaki poświęcają na sen bądź powinny na niego poświęcać. Na długość snu wpływa bowiem wiele czynników, takich jak: rasa, wiek, aktywność w ciągu dnia, pora roku, a nawet styl życia właściciela. Gdy właściciel do późnych godzin nocnych krząta się po domu czy hałasuje, pies wcześniej czy później zaciekawi się tym i przyjdzie mu towarzyszyć, tym samym przerywając własny sen. Duże rasy psów, np.: dogi niemieckie, wilczarze irlandzkie, bernardyny czy owczarki niemieckie, z reguły śpią dłużej niż małe rasy, takie jak yorki, maltańczyki czy pekińczyki. Szczeniaki zwykle przesypiają 18–19 godzin w trakcie doby. Zimą i jesienią, gdy dzień staje się krótszy, psy chętniej drzemią niż latem i wiosną.
Sen szczeniaka a aktywność fizyczna
Istotnym czynnikiem, który wpływa na długość snu szczeniaka, jest aktywność fizyczna. Mało aktywne psy mogą mieć problemy z zasypianiem, a nawet cierpieć na bezsenność. Optymalna ilość snu w przypadku szczeniaka to kilkanaście godzin dziennie, co pozwala mu nie tylko nabrać sił i odpocząć, ale również zredukować hormony stresu czy uwolnić melatoninę, która wspomaga odporność. W sytuacji gdy maluch ma problemy ze snem, w jego organizmie poziom kortyzolu czy adrenaliny znacznie wzrasta, co negatywnie wpływa nie tylko na zachowanie psa, ale i jego zdrowie, a także prowadzi do występowania zachowań agresywnych.
Zobacz także: Jak zwierzęta okazują radość?
Jak zapewnić zdrowy sen szczeniakowi?
Na jakość snu pupila wpływa również miejsce do spania, dlatego warto zadbać o wygodne i przytulne legowisko. Na rynku dostępnych jest bardzo wiele rodzajów psich łóżeczek. Przy wyborze warto sugerować się wielkością psa, biorąc pod uwagę, jak będzie duży, gdy dorośnie. Legowisko powinno być takich rozmiarów, aby pies mógł się w nim swobodnie przeciągnąć czy położyć na boku, w takiej bowiem pozycji psy najchętniej zasypiają. Psie posłanie należy umieścić w dość ustronnym i spokojnym miejscu, z dala od domowego zgiełku czy źródeł hałasu – telewizora, pralki czy radia. Takie rozwiązanie sprawi, że pupil każdego dnia będzie budził się wypoczęty i w pozytywnym nastroju. Ciekawym pomysłem na posłanie są legowiska z pianki pamięciowej (memorycznej), która dopasowuje się do kształtu ciała psa, a jednocześnie zapewnia mu stabilne podparcie. Tego typu legowisko jest wyjątkowo trwałe i z pewnością posłuży na wiele lat. Szczeniakowi można również kupić posłanie na specjalnym podwyższeniu, izolującym od chłodnej podłogi i chroniącym w ten sposób malucha przed przeziębieniem czy schorzeniami stawów. Legowisko ze skóry ekologicznej idealnie sprawdzi się dla psów z problemami alergicznymi.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN