Dolce&Gabbana wypuszcza perfumy dla psów. Buteleczka pokryta jest 24-karatowym złotem

Szczeniak rasy Pomeranian, perfumy dla psów
Dolce & Gabbana wypuszcza perfumy dla psów. Kosztują krocie i wzbudzają kontrowersje
Źródło: GettyImages, Instagram
Dolce&Gabbana to jedna z najpopularniejszych marek modowych na świecie. Firma zaskoczyła właśnie cały świat, prezentując swój pierwszy zapach przeznaczony dla psów. Produkt jest oczywiście luksusowy, a jego cena zwala z nóg. Wzbudza też wątpliwości u weterynarzy. Co wiadomo o tym produkcie dla czworonogów?

Perfumy dla psów są dziełem założyciela marki, Domenico Dolce. Zostały nazwane "Fefè", na cześć jego pupila. Jak pachną i ile trzeba za nie zapłacić?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

DD_20240613_Zwierzaki_REP_napisy
Z miłości do zwierząt - napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Fefè - nowe perfumy dla psów od Dolce&Gabbana

Dolce&Gabbana to marka kojarząca się dotychczas głównie z ubraniami oraz ekskluzywnymi kosmetykami (dla ludzi). Czołowymi postaciami w firmie są Domenico Dolce i Stefano Gabbana, którzy mają niezwykły talent nie tylko do projektowania pięknych strojów, ale też wywoływania skandali. Przez lata mogliśmy czytać w mediach o wielu kontrowersyjnych działaniach tego duetu. Teraz kreatywni Włosi wpadli na kolejny interesujący, ale też jednocześnie wzbudzający skrajne emocje, pomysł. Postanowili wyprodukować specjalne perfumy dla psów.

Mają one wyróżniać się na rynku dzięki formule, która jest bezpieczna dla wrażliwej skóry i oczu zwierząt. Ponadto zawierają naturalne składniki, które mają zapewnić czworonogom przyjemny i trwały zapach. Perfumy, jak wszystko co wypuszcza Dolce&Gabbana, są oczywiście luksusowe oraz kosztowne. Za jedną buteleczkę trzeba zapłacić 99 euro. Na cenę z pewnością duży wpływ ma opakowanie, na którym umieszczono figurkę psiej łapki, pokrytą 24-karatowym złotem.

Zapach nazwano "Fefè", gdyż jest to imię ukochanego psa Domenico Dolce. W ten sposób postanowił on wyrazić swoją miłość i przywiązanie do pupila. Twórcą perfum jest paryski mistrz perfumiarstwa, który wcześniej komponował zapachy dla marek Balmain i Paco Rabane. Jak czytamy w opisie produktu, jest on delikatną mieszanką woni kwiatów ylang ylang, piżma i drzewa sandałowego. - Jestem delikatny, autentyczny, charyzmatyczny, wrażliwy, enigmatyczny, buntowniczy, świeży, nieodparty, czysty - słyszymy w reklamie perfum zamieszczonej w mediach społecznościowych marki. Jest to najprawdopodobniej opis czworonoga, który będzie spryskany debiutującymi właśnie perfumami. To nie jest pierwszy raz, gdy znany dom mody decyduje się na stworzenie produktu dla zwierząt. Wcześniej, Giorgio Armani zaprezentował ekskluzywną kolekcję akcesoriów dla psów.

Weterynarz ma wątpliwości co do produktu. "Strata pieniędzy"

Pomysł firmy Dolce&Gabbana nie do końca spodobał się weterynarzowi, który został zacytowany przez portal thetimes.com. Fabian Rivers, weterynarz specjalizujący się w opiece nad małymi zwierzętami i ambasador dobrostanu zwierząt RSPCA, uważa, że to "strata pieniędzy", która może drażnić psy. Jego zdaniem większość kosmetyków dla zwierząt to produkty niskiej jakości, a te konkretne perfumy, mimo że drogie, wcale nie muszą być warte swojej ceny. - Fakt, że wchodzą na ten rynek po tak wysokiej cenie, jest ciekawym sposobem, aby ludzie wydawali pieniądze na rzeczy, które mają bardzo małą wartość. Ale to twój wybór, jak wydać pieniądze - powiedział.

Weterynarz zwrócił też uwagę na to, właściciele mogą używać sprayu, aby zamaskować nieprzyjemny zapach swojego pupila, zamiast szukać porady weterynaryjnej. Może to być niebezpieczne dla zdrowia czworonogów, gdyż łatwo będzie w ten sposób przegapić poważniejsze dolegliwości, które taka woń często zwiastuje. Rivers stwierdził także, że zmysł węchu u psów jest tak wyrafinowany, że nadal potrafią one wyczuwać zapachy innych psów, nie dezorientując się wonią perfum. - Ale nie zdziwiłbym się, gdyby zapachy te wydawały im się rozpraszające lub nieprzyjemne - podsumował.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Regina Łukasiewicz

Źródło: thetimes.com, Instagram

Źródło zdjęcia głównego: GettyImages, Instagram

podziel się:

Pozostałe wiadomości