Aż 100 ataków dziennie. Rośnie liczba pogryzień przez psy. "Niektóre nie radzą sobie z miejskimi warunkami"

Agresja u psa - jak sobie z nią poradzić?
Nie każdy pies "nie gryzie" - mamy aż 100 ataków dziennie
Źródło: Dzień Dobry TVN

Coraz częściej mówi się o pogryzieniach przez psy, zwłaszcza w kontekście bezpieczeństwa dzieci. Aby uniknąć ryzykownych sytuacji, kluczowe jest zrozumienie relacji między ludźmi a zwierzętami. O swoich doświadczeniach opowiedziały w Dzień Dobry TVN behawiorystki Sylwia Najsztub i Marta Pogorzelska.

Agresja u psa - czym jest spowodowana?

Z raportu przygotowanego przez Izabelę Kadłucką i Sieć Obywatelską Watchdog Polska wynika, że w ostatnich latach w Polsce nastąpił wzrost liczby pogryzień przez psy. Zebrane dane wskazują, że liczba tego typu incydentów wynosi około 30 tysięcy rocznie, co daje blisko 100 przypadków dziennie. Istnieje więc potrzeba zwiększenia świadomości społecznej i edukacji dotyczącej właściwego zachowania wobec psów.  

Sylwia Najsztub wyjaśniła, że jedną z głównych przyczyn agresji u psów jest brak poszanowania ich granic oraz brak poczucia bezpieczeństwa.

- Pogryzienia są spowodowane także brakiem zaspokojenia potrzeb psów i dobrostanu psów. To wina ludzi. Psów jest za dużo, a ich liczba rośnie każdego roku. One nie mają warunków, takich, w jakich powinny żyć psy. Ich nie powinno być w nich, a na pewno nie tyle. Niewiele psów radzi sobie z miejskimi warunkami - powiedziała Sylwia Najsztub.

- Psy są przebodźcowane, nie mają swobodnego ruchu. Nie mamy czasu dla psów, a nawet jak mamy, to nie poświęcamy tyle. Nie zapewniamy swobodnego ruchu i kontaktu między innymi psami. (...) Ludzie mówią, że zostawiają psa na 9/10 h w domu. Jak można skazać psa na tak długi czas pozbawienia możliwości załatwienia potrzeb fizjologicznych? To jest znęcanie się. Trzeba znaleźć petsittera, który zajmie się nim w ciągu dnia - dodała.

Lęki, przebodźcowanie i niepewność prowadzą do agresji reaktywnej.

- Występuje ona, kiedy pies stara się uniknąć ataku. Następnie pojawia się strach i chęć ucieczki, jak nie jest w stanie tego zrobić, następuje atak. (...) Ludzie, którzy sami są pogryzieni przez swoje psy, oni tego nie zgłaszają. Rasa nie ma większego znaczenia, nie interesuje ich pies jako istota, a jako wymysł tego, czego by chcieli. To jest trochę dzisiaj jak posiadanie samochodu - stwierdziła Sylwia Najsztub.

Pogryzienia przez psy - jak reagować?

Psy potrafią ugryźć także opiekuna.

- Większość pogryzień wynika ze strachu – psy pewne siebie rzadko atakują człowieka. Te, które gryzą, najczęściej są pełne lęku, niepewności, nie rozumieją świata wokół siebie. Dlatego w sytuacji ataku warto próbować pokazać swoją stanowczość, krzyknąć, postarać się odstraszyć psa – często to wystarcza, bo pies też nie chce eskalacji - wyjaśniła Marta Pogorzelska, behawiorystka.

- Jeśli to nie działa, trzeba szukać fizycznych sposobów przerwania ataku – np. zacisnąć obrożę tak, by pies miał utrudnione oddychanie – to jest skuteczne i sprawia, że pies puszcza. Ale oczywiście w sytuacji, kiedy jesteśmy sami, ranni, a pies nas gryzie – to bardzo trudne do wykonania. W takich chwilach kluczowa może być obecność drugiej osoby - podsumowała.

Zobacz także:

Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
podziel się:

Pozostałe wiadomości