Na ratunek roślinom
Pielęgnacja i uprawa roślin to niezwykle rozległy temat, który potrafi przysporzyć wiele trudności. Z tego powodu nie u wszystkich przygoda z ogrodnictwem kończy się sukcesem. Niektórzy zbyt szybko się zniechęcają i pozbywają się swoich kwiatów. Są jednak sytuacje, gdy możliwe jest jeszcze odratowanie rośliny. Jak zauważył ogrodnik Wojciech Wardecki uschnięte liście nie zawsze oznaczają, że nasz kwiat umarł, zwłaszcza, gdy jesteśmy w stanie dostrzec żywe części pędów. W takiej sytuacji wystarczy odciąć suche części, a następnie dokładnie namoczyć roślinę.
Jak uratować rośliny?
- Za dużo wody – Gdy przelaliśmy kwiat należy osuszyć bryłę korzeniową. W tym celu wyciągamy go z doniczki i kładziemy na ręcznik w celu odsączenia wody. Warto jednak zaznaczyć, że sposób ten może nie sprawdzić się w przypadku kaktusów i sukulentów. Ich tkanki są bardzo uwodnione, a nadmiar wody może doprowadzić do tego, że zgniją i nie będzie już dla nich ratunku.
- Za mało wody - Jeśli roślina została przesuszona powinniśmy wyciągnąć ją z doniczki i namoczyć przez godzinę w wodzie. Dzięki temu substrat dobrze się nawilży - torf po wyschnięciu długo pije wodę. Nie należy tego robić, gdy roślina jest w doniczce, ponieważ wówczas woda się nie wchłonie. Kiedy wyschnięty torf jest skurczony, tworzy się przestrzeń między korzeniem i ziemią a doniczką, w wyniku czego woda się przelewa.
- Pożółkłe listki – Najczęściej jest to sygnał, że roślina jest zbyt często podlewana. W tej sytuacji możemy usunąć pożółkłe liście i wstrzymać się z podlewaniem do chwili, gdy jej ziemia będzie lekko przesuszona.
- Kwiaty sezonowe – Niektóre kwiaty magazynują wodę w podziemnych bulwach lub cebulkach. Dzięki nim są w stanie przetrwać nawet, jeśli ich listki uschły. W takiej sytuacji należy usunąć suche części i uzbroić się w cierpliwość. Jeśli odpowiednio zadbamy o taką roślinę, po jakimś czasie może znów wypuścić listki.
ZOBACZ: Z miłości do kwiatów założyli dla nich przytułek. Elwira Litra i Piotr Zeszutek stworzyli akcję „Zaadoptuj kwiatka”.
Kiedy wiadomo, że rośliny nie da się odratować?
W przypadku niektórych roślin możemy mówić o tzw. momencie krytycznym, po którym całkowicie traci zdolność regeneracji. Dotyczy to często roślin typowo liściastych, np. paprotek.
Najbardziej charakterystycznym objawem tego, że roślina nie nadaje się już niestety do ratowania, są to uschnięte liście. Do tego bryła korzeniowa jest niezwykle sucha i odstaje od ścianek doniczki
– wyjaśnił Wojciech Wardecki, ogrodnik.
Uschnięta roślina powinna trafić na kompostownik , żeby dała drugie życie innym kwiatom.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
Jak założyć ogród włoski na małym i dużym terenie – rady i wskazówki
Oszczędzamy wodę na działce, czyli jak prawidłowo podlewać rośliny?
Ogrody wiejskie – jak je urządzać, które rośliny wybierać?
Autor: Agata Polak
Reporter: Aleksandra Rogowska-Lichnerowicz