Tragedia nad Bałtykiem. Morze pochłonęło ojca i syna

Tragedia w Rozewiu
Malaui / Getty Images
Źródło: iStockphoto
Do kolejnej tragedii nad polskim morzem doszło w Rozewiu. 50-letni mieszkaniec Częstochowy i jego 22-letni syn nie powrócili z kąpieli w morzu. Żona mężczyzny i matka chłopaka zaalarmowała służby ratownicze.

Tragedia w Rozewiu

Dramatyczne wydarzenia rozgrały się na niestrzeżonej plaży w Rozewiu na wysokości wyjścia numer 16. Dwóch pochodzących z Częstochowy mężczyzn postanowiło zażyć kąpieli. Na brzegu pozostała towarzysząca im kobieta - żona i matka. Gdy tylko jej mąż i syn zniknęli z pola widzenia, natychmiast zaalarmowała służby.

W poszukiwania zaangażowali się ratownicy SAR, WOPR, policja oraz śmigłowiec marynarki wojennej. Po dwóch godzinach akcji dostrzeżono ciało 50-latka dryfujące na wodzie. Mężczyzna nie dawał oznak życia. Ratownicy podjęli próbę reanimacji, ostatecznie jednak musieli stwierdzić zgon.

Wciąż nie odnaleziono 22-latka. Poszukiwania trwały do godziny 16:15. Po czym, jak poinformował rzecznik SAR, został on uznany za zaginionego.

- Plaża Rozewie, niestrzeżona w słoneczny dzień Bałtyk pochłonął 2 osoby, zniszczył rodzinę - napisał na Twitterze dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. - Rozczarowana, ale pełna ulgi mina. Odwieczna walka o rozsądek i rozwagę - dodał.

Utonięcia w Polsce w 2021 roku

Rośnie tragiczny bilans tegorocznych wakacji. Jak wynika z informacji przekazanych przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, od 1 kwietnia do 25 lipca 2021 Komenda Głowna zanotowała 208 utonięć.

Funkcjonariusze przypominają, że do wody można wchodzić wyłącznie w wyznaczonych miejscach. Nie należy kąpać się po spożyciu alkoholu i środków odurzających. Uprawiając sporty wodne należy pamiętać o kapoku.

Zobacz wideo: Ratownik na motocyklu pierwszy dociera na miejsce zdarzenia

Dzień Dobry TVN

Zobacz także:

Bracia Olaf i Alan w tym samym czasie czekali na nowe serca, obaj są już po przeszczepach. "Nie da się opisać naszego szczęścia"

Michał Piróg wyszedł ze szpitala. "Będę żył, czeka mnie jedynie rehabilitacja"

Michał Cessanis opowiada o przyjaciołach ze Sri Lanki i radzi, jak spakować bagaż. "Wymyśliłem teorię trzech sztuk"

Autor: Adam Barabasz

podziel się:

Pozostałe wiadomości