Skąd zrodziła się myśl o nurkowaniu?
Tomasz Gazda od 15 lat mieszka w Wielkiej Brytanii. Jak przyznał, pierwsze pomysły o nurkowaniu zaczęły kiełkować w jego głowie w 2015 roku podczas oglądania programu przyrodniczego. Wtedy to mężczyzna poczuł w swoim życiu monotonię i znudzenie. Praca po 70 godzin tygodniowo dawała się we znaki, a Tomasz zrozumiał, że musi znaleźć czas na własne pasje. Postanowił, że chce nurkować z rekinami. Niestety mężczyzna nie tylko nie potrafił pływać, ale także koszmarnie bał się wody. Wiedział, że jedynym sposobem na spełnienie marzenia jest przełamanie lęku. Tomasz pojechał więc na Maltę i zapisał się na kursy nurkowania.
- Zeszło mi trochę, żeby zanurzyć głowę pod wodę, ale zrobiłem to. To nie było głębokie nurkowanie, może 3 metry, ale dla mnie było wielkim przeżyciem – powiedział Tomasz.
Pierwsze spotkanie z krokodylem
Ostatecznie Tomasz pokonał swój lęk i ukończył wszystkie potrzebne kursy. Obecnie nurkuje z rekinami i krokodylami. Jak przyznał, początkowo podczas spotkania z drapieżnikami nie myślał nawet o robieniu zdjęć. Adrenalina i niesamowite przeżycia były silniejsze. Teraz, gdy jest już doświadczonym nurkiem, nagrywa z bliska napotkane zwierzęta, tworząc autorskie filmy. Jak wyglądało pierwsze spotkanie z krokodylem? Odbyło się ono w nocy, gdyż to właśnie wtedy zwierzęta wychodzą ze swoich kryjówek.
Podążałem za gościem, który mnie instruował, jak się zachować. Było to fascynujące, bo było robione w nocy. Sama ta atmosfera, podobało mi się to napięcie
– wspomina Tomasz.
Tomasz kolejny wyjazd planuje już w styczniu. Jak przyznał, znowu wybiera się do Meksyku. Tym razem odwiedzi jednak miejsce, w którym jeszcze nie nurkował.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz także:
Podaruj Misia komuś, kogo kochasz i pomóż podopiecznym Fundacji TVN "nie jesteś sam"
Jednak będzie kolejna niedziela handlowa w grudniu? Projekt ustawy jest gotowy
Autor: Nastazja Bloch