"Hotel Paradise" - Syn Klaudii El Dursi trafił do szpitala
Kilka dni temu Klaudia El Dursi zaskoczyła fanów wpisem na Instgramie.
Mam do was bardzo ważne pytanie. Czy mam tutaj kogoś z LOT-u albo z ITAKI, bo dzisiaj z Zanzibaru do Polski leci czarter, tylko że mamy niedzielę i nigdzie nie mogę się dodzwonić, ani przez biuro podróży nie mogę tego załatwić, a potrzebuję kupić bilety na ten czarter.
Jak wiadomo, niepokój gwiazdy wynikał z troski o zdrowie jej syna. Po kilku dniach Klaudia El Dursi wyjawiła, jak skończyły się problemy Jasia.
"Hotel Paradise" - Klaudia El Dursi dziękuje fanom za wsparcie
W najnowszym wpisie Klaudia El Dursi podziękowała fanom za wsparcie i miłe słowa, które pomogły jej w trudnych chwilach.
- Po sytuacji związanej z niespodziewaną wizytą w szpitalu i perturbacjami zdrowotnymi mojego Jasia otrzymałam od Was setki wiadomości ze wsparciem i mnóstwem dobrej energii, za co bardzo dziękuję ? - napisała.
Jak dodała, w szpitalu otoczono ich fachową opieką. Wsparcia użyczyli też polscy lekarze, obecni na Zanzibarze. Gwiazda nie zdradziła jednak, co stało się jej synowi.
- Na całe szczęście wszystko już się unormowało - czytamy w jej poście.
"Hotel Paradise" - czy zdjęcia zostaną przerwane?
Klaudia El Dursi ma spędzić aż 4 miesiące na planie programu "Hotel Paradise". To dość długo, dlatego gwieździe towarzyszą najbliżsi. Ma to zapewnić im większe poczucie bezpieczeństwa w niespokojnych, pandemicznych czasach.
Wiadomo, że mimo niespodziewanej sytuacji, zdjęcia do show "Hotel Paradise" trwają nadal. W jednym z wcześniejszych postów El Dursi zapewniła, że może już wrócić do pracy. Fani programu mogą więc być spokojni. Najważniejsze jednak, że Jaś czuje się już lepiej.
Zobacz wideo: Klaudia El Dursi prosto z Bali
Zobacz też:
Dominika Tajner o nowej miłości i najtrudniejszych momentach w życiu. "Każdy myśli, że jestem silna"
Autor: Ola Lipecka