Sierść i włoski - co jeszcze jest w przyprawach sprzedawanych w Polsce?

Jak pokazuje raport UOKiK, jakość przypraw w polskich sklepach pozostawia wiele do życzenia. Stwierdzono w nich między innymi obecność pojedynczych drobnych włosków, sierści, czy włókienek. Jakie jeszcze inne nieprawidłowości wykryły polskie laboratoria? Na co zwracać uwagę przy zakupie przypraw? Rozmawialiśmy o tym w Dzień Dobry TVN z Małgorzatą Cieloch, rzeczniczką prasową UOKiK i Anną Radowicką, dietetyczką.

Kupujemy je w supermarketach, na bazarach – wszędzie. Na dodatek są wszechobecne w naszej kuchni. Niestety, jak pokazuje raport UOKIK jakoś przypraw pozostawia wiele do życzenia.

Badania UOKiK

Badania laboratoryjne przypraw zostały przeprowadzone w IV kwartale 2019 r. przez laboratoria Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie i Olsztynie.

Laboratorium w Warszawie zbadało próbki pod kątem fizycznym, chemicznym i biochemicznym z uwzględnieniem parametrów charakterystycznych dla poszczególnych przypraw, np. zawartości piperyny w pieprzu, kurkuminoidów w kurkumie, kapsaicyny w papryce, zawartości olejków eterycznych, mocy barwienia i innych. Natomiast laboratorium w Olsztynie wykonało badania pod kątem identyfikacji gatunkowej z wykorzystaniem techniki PCR.

To jest projekt pilotażowy. Zostały wybrane bardzo różne przyprawy, niekoniecznie wszystkie, które używamy w kuchni, ale te, które mogą stanowić jakieś dość interesujące źródło informacji. Oczywiście znalazło się oregano (...), szafran (...), pieprz czarny mielony (...), papryka, chili, kurkuma i kmin rzymski.

- powiedziała Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy UOKiK.

Niezgodności, które wykryli pracownicy laboratorium to:

  • brak zachowania czystości, w tym gatunkowej, oferowanych przypraw;
W przyprawach znalazły się takie nietypowości, jak kawałki nitek, włosków, które są charakterystyczne dla ubioru.

- powiedziała rzeczniczka prasowa UOKiK.

  • fałszowanie innymi roślinami, np. w oregano znajdowały się m.in.: liście czarnej i czerwonej porzeczki, żurawiny, borówki, oliwki, a także sumaka, majeranku, tymianku;
  • dodatek składników tańszych.

Na co zwracać uwagę przy zakupie przypraw?

Kupuj zioła w formie naturalnego suszu, a nie w opakowaniach ekspresowych. Kupując zioła w torebkach nie masz pewności, jak zostały przygotowane i jaki dokładnie jest ich skład. Zmielone zioła mają znacznie mniejszą wartość odżywczą.

Wybieraj zioła w przezroczystych opakowaniach. Dzięki temu możesz zobaczyć skład, strukturę liści, poziom rozdrobnienia i ewentualnie niepożądane zanieczyszczenia.

Czytaj etykiety. Ta zasada obowiązuje także podczas kupowania ziół. Zobacz, czy produkt jest stuprocentowy i czy nie ma dodatku sztucznych aromatów.

Sprawdź poziom rozdrobnienia rośliny. Wybieraj zioła w całości lub grubo rozdrobnione. Susz tego typu będzie zawierał więcej składników aktywnych, wspierających twoje zdrowie.

Spójrz na kraj pochodzenia. Ważne, żeby zioła pochodziły z miejsc, w których występują naturalnie. Niezmiennie dużym powodzeniem w tej kategorii cieszą się produkty polskie.

Zwróć uwagę na oznaczenia i certyfikaty. Szukaj na produktach dodatkowych oznaczeń jakości lub rolnictwa ekologicznego, świadczących o wysokiej jakości produktu.

Im jest więcej takich oznaczeń, tym lepiej.

- powiedziała dietetyczka, Anna Radowicka.

>>> Zobacz także:

Autor: Iza Dorf

podziel się:

Pozostałe wiadomości