Rysy. Uratował kobietę spod lawiny

W miniony weekend w rejonie Buli pod Rysami zeszła lawina, która porwała turystkę. Kobieta doznała urazów ciała, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Tragedii udało się uniknąć, dzięki pomocy ze strony świadków obecnych na miejscu zdarzenia. Reporter Dzień Dobry TVN Marcin Sawicki rozmawiał z Panem Krzysztofem Kowalczyk, który poszedł na ratunek poszkodowanej.

Lawina w Tatrach

Pan Krzysztof wraz z kolegą wybrali się w Tatry z zamiarem wspięcia się na Rysy. Pogoda sugerowała, że tego dnia będą wyjątkowo dobre warunki do wejścia na szczyt. W okolicy Buli, Pan Krzysztof dostrzegł świeżo nawiany, niezwiązany śnieg, który ostatecznie uniemożliwił dalszą wędrówkę. Niedługo później turyści dostrzegli schodzącą lawinę.

Mężczyźni schowali się w bezpiecznym miejscu, a po zatrzymaniu się śniegu, wrócili na miejsce lawiniska, żeby upewnić się, czy nikt nie ucierpiał. Kilka metrów od siebie dostrzegli kobietę, której spod śniegu wystawała jedynie lewa ręka i głowa. Świadkowie zdarzenia natychmiast udzielili poszkodowanej pomocy, wykopali ją spod śniegu, okryli folią NRC i poinformowali TOPR.

Zarówno kobieta, jak i jej towarzysze byli dobrze przygotowani do wyprawy, jednak rozpoczynający się w górach sezon lawinowy wymaga szczególnej ostrożności.

Zobacz też:

Szlachetna Paczka 2019. Jak pomagać osobom w potrzebie?

Ile pieniędzy wydamy na Święta?

Zrób z nami własny kalendarz adwentowy

Autor: Anna Kobyłka

podziel się:

Pozostałe wiadomości