Pijemy coraz więcej. Czy jesteś statystycznym Polakiem?

Kieliszki z czerwonym winem
AsiaVision/Getty Images
Źródło: E+
Spożycie w 2019 r. było najwyższe od 1993 r., czyli odkąd sięgają statystyki Polskiej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych - czytamy w gazecie.

Polacy piją coraz więcej - dane za 2019 rok

W 2019 roku statystyczny Polak wypił aż 9,78 litra czystego alkoholu; spożycie alkoholu było najwyższe od 1993 r., czyli odkąd sięgają statystyki - pisze w środę "Rzeczpospolita".

Z danych Polskiej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wynika, że spożycie w 2019 r. było najwyższe od 1993 r., czyli odkąd sięgają statystyki. W porównaniu z 2018 r. poszło w górę o 0,23 litra, co jest znacznym przyrostem na przestrzeni ostatnich lat

- czytamy w gazecie.

Podkreślono w nim, że z danych GUS wynika, że ogólne spożycie w 2019 r. wzrosło mimo spadku sprzedaży piwa.

W górę poszła za to konsumpcja wina i wyrobów spirytusowych. Były dyrektor PARPA Krzysztof Brzózka mówi, że niepokoi go zwłaszcza wysoka konsumpcja smakowej wódki w niewielkich opakowaniach, tzw. małpek. 'Tak bardzo sprzyjają wchodzeniu w nałóg, że niektóre kraje zrezygnowały z ich sprzedaży' – mówi. W dodatku ich sprzedaży nie zaszkodziła pandemia. Z danych Nielsena wynika, że pierwsze miesiące roku były złe dla piwa, dobre dla wina, a neutralne dla napojów spirytusowych

- pisze "Rzeczpospolita".

Pandemia a wzrost spożycia alkoholu

WHO już kilka miesięcy temu ostrzegała, że czas spędzony w domowej izolacji może sprzyjać uzależnieniom. Organizacja zaleca ograniczenie spożywania alkoholu, jednak zdaniem psychoterapeuty Roberta Rutkowskiego, który był gościem Dzień Dobry TVN , nie przełoży się to na pozytywne rezultaty walki z alkoholizmem. Rutkowski przewiduje, że alkohol będzie coraz częściej obecny w domach na całym świecie, a konsekwencje tego odczujemy na początku przyszłego roku:

Mamy bardzo niebezpieczną sytuację i żniwa będą dopiero w przyszłym roku. One będą dramatyczne. Jeżeli w tej chwili mamy pandemię koronawirusa, będziemy mieli pandemię ludzi bardzo silnie uzależnionych

- wyjaśniał ekspert.

Zobacz całą rozmowę z Robertem Rutkowskim:

Zobacz także:

Autor: Paweł Jaskulski

podziel się:

Pozostałe wiadomości