O czym w szkole marzył Marcin Prokop? Prawdę poznaliśmy z pamiętnika jego koleżanki

Marcin Prokop
Kamil Piklikiewicz/East News
Marcin Prokop udał się w sentymentalną podróż w przeszłość. Dziennikarz na swoim Instagramie pokazał wpis, które przed laty złożył w pamiętniku szkolnej koleżanki. Okazuje się tez, że już dawno wiedział, co czeka go w przyszłości.

Marcin Prokop pokazał wpis do pamiętnika

Szkolne pamiętniki stanowią doskonałą pamiątką po dawnych, młodzieńczych czasach. Bardzo często adoratorzy mogli w ten sposób wyrazić swoją symapatię, a także nieco bardziej gorące uczucia. Tak było w przypadku Marcin Prokopowa, który w swoich mediach społecznościowych pokazał, jak wyglądał jego dawny wpis dla koleżanki. Trzeba przyznać, że dziennikarz bardzo się wówczas postarał.

Na koniec podstawówki, jak się wpisywałem koleżance do pamiętnika, nie brałem jeńców. Moje dzieło zajęło kilkadziesiąt stron, zużyło pięć długopisów. (…) Uczcie się, drogie dzieci, pradawnego, analogowego podrywu od wujka Macinka - skoro po latach ten pamiętnik do mnie wrócił, to znaczy, że działa ??

- wspominał nasz prezenter.

Proroctwo Marcin Prokopa

Wpis w pamiętniku koleżanki pokazał również talent dziennikarza do przewidywania przyszłości. Na jednej z ostatnich stron pojawiło się znaczące zdanie.

Kiedyś będę sławny

-napisał niegdyś młodziutki Marcin.

Rzeczywiście, jego proroctwo się spełniło. W 1997 roku zaczęła się jego przygoda z mediami, kiedy to rozpoczął publikowanie swoich tekstów w prasie. Po kilku latach zaś zadebiutował na ekranach telewizorów, zdobywając serca odbiorców swoim talentem i osobowością. Znamy go między innymi jako prowadzącego Dzień Dobry TVN, a także programy „Mam Talent!” czy „Mamy cię” oraz z autorskich dokumentów takich jak np. „Obsesja doskonałości” czy „Człowiek przyszłości”

Czego z „Człowieka przyszłości” dowiedział się Marcin Prokop? Zobacz w materiale.

''Marcin Prokop kontra roboty''

Zobacz też:

Katy Perry chciała popełnić samobójstwo! Dramatyczne wyznanie gwiazdy: "Po prostu się rozbiłam"

Dominika Gwit opublikowała półnagie zdjęcie. Teraz do rozebrania namawia inne kobiety. Co się za tym kryje?

Marta Dymek i jej roślinna rewolucja

Autor: Wioleta Pyśkiewicz

podziel się:

Pozostałe wiadomości