DJ z niedosłuchem
Aż sześć nominacji do tegorocznych Oscarów otrzymał film "Sound of Metal". Obraz opowiada historię perkusisty, który nagle zaczyna tracić słuch. Filmowa opowieść do pewnego stopnia łączy się z historią Filipa Janickiego.
Mężczyzna problemy ze słuchem ma od chwili narodzin. Niedosłuch, który u niego rozpoznano lekarze początkowo łączyli z zapaleniem opon mózgowych. Dopiero kiedy skończył 5-6 lat został prawidłowo zdiagnozowany, wtedy też otrzymał swój pierwszy apart słuchowy.
Jak mówił w Dzień Dobry TVN, to właśnie wtedy narodził się jego słuch. Mimo że dzięki aparatowi zaczął poznawać świat dźwięków, to zaakceptowanie faktu, że jest niepełnosprawny nie było takie proste.
- W liceum miałem bardzo dużo kompleksów i zacząłem ukrywać to, że mam niedosłuch i noszę aparat - dodał Filip Janicki.
Jak narodziła się jego miłość do muzyki?
- Wszystko zaczęło się wtedy, kiedy założyłem pierwszy aparat. W domu leciała bardzo różna muzyka, nigdy nie ograniczałem się do słuchania jednego stylu, co jakiś czas poszukiwałem czegoś nowego - mówił w Dzień Dobry TVN.
Deaf Can Dance
Choć muzyka zajmowała ważne miejsce w jego życiu, nie planował wiązać z nią swojej przyszłości. Zatem, jak to się stało, że został DJ-em?
- Pewnego dnia zadzwonił do mnie kolega z pytaniem, czy nie pójdę z nim na kurs DJ-ski. Odpowiedziałem mu wtedy, że przecież nie mogę, bo jestem głuchy. Kiedy się rozłączyliśmy, zacząłem się nad tym zastanawiać. Po półgodzinie oddzwoniłem i powiedziałem, że idę. Później okazało się, że na kursie byłem najlepszy - mówił Filip Janicki.
Skąd wziął się jego pseudonim sceniczny Deaf Can Dance?
- Początkowo to miała być nazwa imprezy dla osób niesłyszących lub z innymi dysfunkcjami. Z czasem jednak podejście do grania się zmieniło i uznałem, że to dobry pseudonim artystyczny - dodał.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Zobacz także:
"Ciąża nie chroni przed żadnym rakiem". Dlaczego u przyszłych mam nie wykonuje się USG piersi?
Tajemnicza Luna w utworze "Mniej". To jedna z najciekawszych młodych artystek w Polsce
Autor: Katarzyna Oleksik