Koronawirus a dzieci. Ekspert: „Znaczniej częściej zakażenie przebiega u nich bezobjawowo”

Panuje pandemia koronawirusa i rodzice boją się nie tylko o siebie, lecz także o swoje dzieci. Jak u nich może przebiegać zarażenie? Na ten temat wypowiedział się pediatra i specjalista chorób zakaźnych dr hab. Ernest Kuchar. Czy powinno się przekładać szczepienia maluchów?

Czy dzieci chorują?

Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik w rozmowie z dr. hab. Ernestem Kucharem przekazali pytania rodziców, którzy chcieliby jak najwięcej dowiedzieć się, jak koronawirus może wpływać na ich pociechy. Pierwszą kwestią było to, czy dzieci mogą w ogóle zachorować?

Tak, jak najbardziej, chorują wszyscy. Jeśli chodzi o dzieci, to nie jest specjalna grupa ryzyka. (…) Chorują łagodniej i rzadziej. Co to znaczy? Znaczniej częściej zakażenie przebiega u nich bezobjawowo bądź po prostu łagodnie, w sposób trudny do odróżnienia od zwykłego przeziębienia

- wytłumaczył pediatra.

Czy osoba bez objawów zaraża tak samo?

Jak już wiemy w przypadku dzieci zakażenie bardzo często przebiega w sposób bezobjawowy. Czy w takich sytuacjach zarażanie przebiega w inny sposób niż u osób, u których pojawiają się oznaki choroby?

Tak samo nie, na pewno mniej, tylko bardziej podstępnie

- zaznaczył.

W przypadku osób kaszlących i kichających pojawia się więcej aerozolu z wirusem. U osoby pozornie zdrowej, mimo obecności koronawirusa, zarażenie innych jest mniejsze. Szacuje się, że może to być jedynie 10 proc. wszystkich przypadków zakażania.

Zarażenie koronawirusem a zwykłe przeziębienie

Do tej pory ciężko jest samemu jednoznacznie stwierdzić, czy objawy takie jak kaszel, katar, gorączka i samopoczucie są objawami zwykłej infekcji czy już zakażenia koronawirusem.

Konia z rzędem temu, kto określi, czy to jest koronawirus, grypa czy jeszcze inny wirus, a tych wirusów oddechowych, przypomnę, mamy ok. 200, więc jest duży wybór

- stwierdził.

Ostatnio też wspominało się o innych możliwych objawach zakażenia u młodych osób, jak chociażby utrata węchów i smaku.

Nie są to objawy unikalne. W przebiegu grypy utrata węchów i utrata smaku również stosunkowo często występowały

- objaśnił dr hab. Ernest Kuchar.

Jak chronić dzieci?

Zgodnie z najnowszym badaniami, koronawirus może utrzymywać się nawet do 3 godzin w powietrzu. Tak samo jak w przypadku dorosłych, tak i u dzieci można więc zastosować maseczkę ochronną, która - jak wiadomo - jedynie zmniejsza ryzyko zakażanie, choć nie gwarantuje stuprocentowego bezpieczeństwa.

Jeżeli nawet okaże się ona nie w pełni skuteczna, to zmniejsza nam coś, co nazywamy ładunkiem wirusowym, czyli mówiąc krótko, ile wirusa w tym niekorzystnym przypadku do nas wniknie

- przekazał doktor.

Dodał, że maseczka spełnia swoją funkcję ochronną jedynie przez pewien czas. Trzeba też zawsze pamiętać o jej prawidłowym założeniu.

Czy szczepić dzieci na inne choroby?

Wiele rodziców zastanawia się, czy w okresie pandemii bezpieczne będzie szczepienie dzieci na inne choroby zakaźne. W końcu nawet Główny Inspektor Sanitarny wstrzymał obowiązkowe szczepienia. Doktor Kuchar wyjaśnił, że decyzja ta wynikała z chęci powstrzymania ludzi przed wychodzeniem z domu, a nie dlatego, że szczepienia w tym okresie są szkodliwe. Dodał jednak, że trzeba nauczyć się żyć z obecnym problemem, który może potrwać nawet kilka miesięcy.

Nie możemy sobie pozwolić na takie długie odroczenie szczepień. Dziecko powinno się na nie udać, o ile jest możliwość, żeby nie czekało długo w poczekalni

- objaśnił.

Choroby zakaźne są zagrożeniami niezależnymi. (…) To, że chronimy się przed koronawirusem, nie chroni nas przed krztuścem, odrą i innymi chorobami

- zaalarmował.

Czy wirus przenosi się przez mleko karmiącej matki?

Wiele matek zastanawia się, czy w okresie przeziębienia mogą karmić dziecko i wirus nie przedostanie się do jego organizmu z mlekiem. Jak wytłumaczył dr. hab. Ernest Kuchar, nie ma takich danych.

W mleku potencjalnie są przeciwciała, które łagodzą przebieg choroby

- powiedział doktor, zalecając, by nie odstawiać dziecka od piersi.

Kim są supernosiciele?

Jak wytłumaczył specjalista, jeden chory przeciętnie zaraża 2-3 zdrowe osoby, co oczywiście jest wynikiem uśrednionym. Jeśli jednak dochodzi do większe liczby zakażeń spowodowanych przez jednego nosiciela, co może się wiązać z wieloma czynnikami, to mamy do czynienia z supernosicielem. Nie jest to jednak termin medyczny, tylko stosowany przez media.

Ważne!

Jeśli masz wysoką gorączkę, duszności, kaszel, bóle mięśni i czujesz się osłabiony bezzwłocznie zgłoś się do szpitala zakaźnego lub skontaktuj z najbliższą stacją sanepidu. Wszystkie niezbędne i najświeższe informacje dotyczące koronawirusa znajdziesz tutaj.

Zobacz także:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Wioleta Pyśkiewicz

podziel się:

Pozostałe wiadomości