Joel Corry ma na swoim koncie kilkanaście utworów i remiksów. Niedawno wydał kolejny singiel zatytułowany "Lonely". Nagrał też do niego teledysk, w którym bohaterami są osoby izolujące się od świata na skutek używania telefonów komórkowych. Artysta po namowach wytwórni zdecydował się także na wystąpienie w klipie.
Jestem doktorem miłości. Mam za zadnie połączyć ludzi ze sobą
- powiedział z uśmiechem.
Koncert w domu
Z powodu pandemii rząd Wielkiej Brytanii wprowadził lockdown. Martwi to Joela, ponieważ na skutek obecnej sytuacji odwołano wiele koncertów, w których miał brać udział.
Dotyczy to również lata. Nie wiem, co się wydarzy. Smutno mi, bo kocham DJ-ować. To ogromny skok adrenaliny
- przyznał.
Aby jednak nie tracić kontaktu ze swoimi fanami, artysta całkiem niedawno wystąpił online. Przyznaje jednak, że takie granie znacznie różni się od koncertów dawanych na żywo.
Kiedy DJ-ujesz w klubie lub na festiwalu to widzisz, jak reagują ludzie i na bieżąco układasz sobie kolejny utwór, ale kiedy robisz to w pustym pokoju, tylko do kamery, to nie masz się od czego odbić. Sam tworzysz klimat
- stwierdził.
Ćwiczenia w domu
Joel jest nie tylko DJ-em, ale również trenerem personalnym. Z powodu pandemii zamknięto siłownie, więc aby nie stracić formy, zamówił do domu sprzęt, na którym może ćwiczyć. Ma również radę dla tych, którzy nie mają hantli w domu, a chcieliby pracować nad sylwetką:
Używajcie własnego ciężaru, róbcie pompki, podciągajcie się i opuszczajcie się
>>> Zobacz także:
Duncan Laurence - jak upłynął mu rok po wygraniu Eurowizji: "To był prawdziwy rollercoaster"
Dj.Frodo – polski twórca, rodem z Jamajki. „Pojechałem do Richiego Stevensa do domu”
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Iza Dorf
Reporter: Anna Senkara