Joanna Jędrzejczyk napisała książkę. Ujawniła w niej dramatyczne szczegóły ze swojego prywatnego życia

Joanna Jędrzejczyk
Bartosz Krupa/East News
Jeszcze kilka lat temu Joanna Jędrzejczyk planowała ślub. Niestety nie doszło do niego, ponieważ związek mistrzyni MMA się rozpadł. Teraz zawodniczka mieszanych sztuk walki ujawniła szczegóły tego wydarzenia w książce "Czarno na białym".

Joanna Jędrzejczyk wydała książkę

Kiedy w 2017 roku Joanna Jędrzejczyk brała udział w programie "Agent Gwiazdy 2", miała poukładane życie prywatne, a także odnosiła sukcesy sportowe. Była wówczas najlepsza w Europie i na świecie w boksie tajskim, a także posiadała pas mistrzowski w mieszanych sztukach walki. Wszystko zmieniło się w drugiej połowie 2017 roku, kiedy utraciła tytuł mistrzyni wagi słomkowej UFC oraz odnotowała pierwszą zawodową porażkę w karierze MMA . Później wyznała, że przyczyną porażek było rozstanie z narzeczonym i zamieszanie finansowe spowodowane przez jej menadżera. W tamtym czasie zmarła także jej przyjaciółka.

Teraz zawodniczka postanowiła opowiedzieć o tych dramatycznych szczegółach w książce, która 27 stycznia trafiła na rynek.

- Zastanawiam się, jakie będą reakcje na tę książkę. Liczę się z tym, że pojawią się głosy: "Jędrzejczyk wylewa żale, jeszcze ją to trzyma". Nieprawda, nie mam żalu. Chcę jedynie powiedzieć prawdę o tym, dlaczego rozpadł się związek, w którym byłam przez osiem lat, i dlaczego przegrałam walkę o mistrzostwo - wyjawiła w najnowszym wywiadzie dla magazynu "Gala".

Joanna Jędrzejczyk zdradziła także, że huśtawka emocjonalna spowodowana rozstaniem sprawiła, iż bardzo szybko schudła.

- Przed walką straciłam 7 kilogramów w 14 godzin, a po tym wszystkim musiałam wyjść do oktagonu i walczyć na najwyższym, światowym poziomie. Usłyszałam wtedy od hejterów, że to wymówka. Wymówka? Zgub dwa kilogramy w dzień, dwa, w tydzień, to pogadamy. Najłatwiej jest krytykować, nie znając prawdy - dodała mistrzyni.

Nieszczęśliwa miłość zawodniczki MMA

W swojej publikacji Joanna Jędrzejczyk, rozliczając się z przeszłością, napisała też o nieudanej miłości, która do dziś ma wpływ na jej życie i postrzeganie świata. Ujawniła, że od swojego narzeczonego odchodziła w sumie cztery razy, zanim definitywnie zakończyła ich relację. W rozmowie z "Galą" dodała, że teraz ma bardzo jednoznaczne poglądy na temat zdrady i nie toleruje jej w żadnym aspekcie swojego życia. Nie tylko w miłości.

- Zdrada narzeczonego podcięła mi skrzydła. (...) Moim zdaniem nie jesteśmy stworzeni do monogamii, ale z jakiegoś powodu jest ona dla nas najlepszym wyborem. Uważam, że jeśli ktoś decyduje się na wspólne życie, na partnerstwo, małżeństwo, dziecko, kredyt, coś wiążącego, to powinien wziąć za to odpowiedzialność. W moim słowniku nie ma słowa "zdrada", jeśli chodzi o relacje, biznes, przyjaźń czy cokolwiek. To kwestia nie tylko wyboru, ale też wartości, które wyznaję - dodała Joanna Jędrzejczyk.

Joanna Jędrzejczyk o planach na dalszą karierę. Zobacz wideo:

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Sabina Zięba

podziel się:

Pozostałe wiadomości