Rośliny pomagają nam zaspokoić podstawowe potrzeby - od powietrza, którym oddychamy, przez schronienie, ciepło, leki, po pokarm, który spożywamy. Słowem, mają zbawienny wpływ na nasze zdrowie - tak przekonuje Fran Bailey, która roślinami zajmuje się od ponad 30 lat.
Według niej, pielęgnowanie roślin łagodzi fizyczne i psychiczne objawy stresu. Samo patrzenie na nie i dotykanie ich poprawia nastrój. W czasie choroby przebywanie wśród zieleni przyspiesza proces leczenia i powrót do zdrowia. Poza tym rośliny są po prostu piękne.
To bardzo ważne, by w mieszkaniu być otoczonym zielenią. To ważne dla naszej psychiki. A klimatyzacja i hermetyczne okna sprawiają, że otoczenie przestaje być dla nas przyznaje.
- uważa.
Jej zdaniem, istnieje nawet coś takiego, jak syndrom chorych budynków, czyli kombinacja dolegliwości występujących w określonym miejscu. I to właśnie rośliny pomagają w łagodzeniu go poprzez produkcję tlenu i wilgoci.
Zamiłowanie do roślin
Miłość do roślin Fran odziedziczyła po swoim ojcu, który miał szklarnie. Hodował w nich między innymi kwiaty. Od dziecka przyglądała się jego pracy, a czasem mu nawet pomagała.
Zainteresowanie roślinami Fran przekazała swoim córkom, z czego jest bardzo dumna.
Zabierała nas do lokalnych sklepów ogrodniczych, parków i miejsc, gdzie uczyliśmy się o roślinach otoczone zielenią.
- wspomina Maddie Bailey, córka Fran.
Dom pełen roślin
W domu, Fran hoduje co najmniej sto roślin, które należą do około 50 gatunków. Niektóre są z nią od lat
Są jak nasi przyjaciele, po prostu członkowie rodziny.
- powiedziała z uśmiechem.
Fran często rozmawia ze swoimi roślinami, szczególnie z marantą, którą nazwała Fred.
Jest bardzo ruchliwa. W nocy zamyka się niczym dłonie w modlitwie, a w świetle słońca otwiera się i wystawia do światła.
- wytłumaczyła.
>>> Zobacz także:
- Relaks pod palmami. Jak dbać o domowe palmy?
- Zioła na trawienie i na przemianę materii
- Marzy ci się zimowy ogródek ziołowy? Zobacz, jak uprawiać rośliny i zioła w domu
Autor: Iza Dorf