Fani martwią się o Agnieszkę Chylińską. Managerka: „Nigdy nie komentowałyśmy jej życia i tak już zostanie”

Przez pandemię koronawirusa Agnieszka Chylińska nie może koncertować, a jej jedynym sposobem na komunikowanie się z odbiorcami są media społecznościowe. To na nich fani zaczęli upatrywać kryzysu w życiu swojej idolki. Głos w sprawie zajęła sama managerka wokalistki.

Fani martwią się o Agnieszkę Chylińską

W dobie koronawirusa Agnieszka Chylińska nie może koncertować i spotykać się ze swoimi fanami w cztery oczy. Jest za to aktywna na Instagramie, gdzie np. wspomina dawne występy i czyta fragmenty swojej książki. W pewnym momencie obserwatorzy wokalistki zaczęli się u niej dopatrywać złego samopoczucia i martwić o nią.

Widać, że w środku w Tobie jest smutek ? myślę bardzo ciepło o Tobie i przesyłam dużo dobrej energii ❤️ jaką ja nie raz mogłam brać z Twojej muzyki

- napisała użytkowniczka Instagrama pod jednym z filmików artystki.

Fanów zaniepokoił również m.in. jej tatuaż z napisem „sinner” (tłum. grzeszcznica) czy słowa piosenkarki, która przyznała, śpi w pokoju z dziećmi, które potrzebują jej obecności. Według niektórych osób małżeństwo wokalistki przechodzi kryzys i może też na to wskazywać tematyka jej książek, gdzie bohaterowie mają rozwiedzionych rodziców.

Management komentuje

Tematem zajął się również tygodnik „Dobry Tydzień”, który przytoczył wypowiedź managerki gwiazdy Agnieszki Chylińskiej – Joanny Ziędalskiej-Komosińkiej.

Agnieszka w swojej twórczości zręcznie przeplata od lat fikcję z własnymi doświadczeniami, przez co jest artystką wiarygodną i szczerą. A ile w tym prawdy? Nigdy nie komentowałyśmy jej życia i tak już zostanie, bo jest to sfera prywatna i powinna być chroniona

- powiedziała.

Jak przyznała w Dzień Dobry TVN Sandra Hajduk, komentarz nie jest jednoznaczny i teoretycznie może wskazywać, że coś jest na rzeczy. Trzeba jednak uszanować wolę artystki i nie zagłębiać się dalej w temat.

Zobacz także:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Wioleta Pyśkiewicz

podziel się:

Pozostałe wiadomości