Od środy, pierwszego kwietnia zostały wprowadzone nowe obostrzenia dotyczące między innymi tego kiedy i na jak długo możemy wyjść z domu. Wszyscy, którzy takiej potrzeby nie mają powinni zostać w domu. Straż miejska pilnuje, żebyśmy nowych przepisów przestrzegali. Oprócz tradycyjnych patroli, wykorzystuje do kontroli także drony.
Dron, który patroluje miasto
Angelika Wojciechowska, komendant Straży Miejskiej w Siemianowicach Śląskich tłumaczy, że dostaje wiele telefonów od ludzi, z pytaniami o to, jak się zachować w obecnej sytuacji, co można, a czego nie można.
Dodaje, że wszyscy funkcjonariusze straży miejskiej pracują w terenie. Pilnują porządku w mieście za pomocą tradycyjnych patroli, ale także przy użyciu dronu, który jest teraz ich dużym pomocnikiem.
Tego dronu używamy już od pierwszego rozporządzenia Ministra. Od tygodnia latamy i sprawdzamy miejsca, gdzie ludzie lubią się gromadzić. To są boiska szkolne, place zabaw, akweny wodne i alejki spacerowe
Pani komendant dodaje, że odkąd obowiązują te najsurowsze jak dotąd przepisy, ludzi faktycznie gromadzi się mniej. Jednak nie oznacza to, że nie ma nieszczęśliwych wyjątków.
Apel Światowej Organizacji Zdrowia do ludzi młodych o tym, że nie są nieśmiertelni, jak pokazuje przykład młodzieży z Siemianowic Śląskich, nie przynosi skutków. 1 kwietnia czteroosobowa grupa spożywała alkohol w miejscu publicznym. Co więcej, doszło do bójki między nimi a funkcjonariuszami. Jeden z młodych ludzi został zatrzymany, natomiast wszystkim czterem osobom postawiono zarzut złamania zakazu wydanego przez Ministra Zdrowia. Sprawa została skierowana do sądu.
Apelujemy, zostańcie w domach!
***
Jeśli masz wysoką gorączkę, duszności, kaszel, bóle mięśni i czujesz się osłabiony bezzwłocznie zgłoś się do szpitala zakaźnego lub skontaktuj z najbliższą stacją sanepidu. Wszystkie niezbędne i najświeższe informacje dotyczące koronawirusa znajdziesz tutaj.